niedziela, 6 grudnia 2015

w kinie.

W ramach odstresowania i mikołaja, wybraliśmy się do kina. Nawet mogłam zdecydować na jaki film pojedziemy. 
Miałam do wyboru dwa seanse.
nr. 1 
nr. 2
Może się zdziwicie, może nie, ale postawiłam na drugi film. Thriller szpiegowski, którego akcja rozgrywa się w okresie Zimnej wojny przełomu lat 50-tych i 60-tych XX wieku. 
Jak moje wrażenia? 
fajny, dobry, polecam :-) 
W kinie na wieczornym seansie, było mnóstwo par. Niektórzy Panowie narzekali, że muszą iść obejrzeć Listy do M 2, bo wybranka dokonała takiego wyboru. A czego się nie robi dla wybranki swojego serca? Nie muszę Wam pisać, jaki mój Luby był zadowolony, kipiało od Niego szczęście. Ja natomiast miałam z tego ubaw. 
miłej niedzieli!

21 komentarzy:

  1. Mówisz, że dobry może i my się ze swoim skusimy.

    OdpowiedzUsuń
  2. Most byl krecony we Wrocku :) My bylismy na Makbecie powazna sztuka... Staramy sieraz w tygodniu isc szczegolnie, ze godziny pracy mamy te same ale repertuar jakis kiepski.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o widzisz nie wiedziałam ;-) może jeszcze repertuar się poprawi

      Usuń
    2. W tym tygodniu juz nie :( a szkoda...

      Usuń
  3. Thrillery lubię, pewnie warto oglądnąć, a zastanawiam się właśnie nad Listami do M2.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też je lubię :) ale ten to bardziej był dramat jak dla mnie.

      Usuń
    2. To się zastanowię co wybiorę :)

      Usuń
  4. jako facet wydaje mi się, że wybrałbym się na listy do m, zwłaszcza, że pierwsza część była znośna, chociaż jeżeli chodzi o Polskie filmy to ryzyko rozczarowania zawsze jest większe oraz dlatego, że listy do m 2 może oznaczać odgrzewany kotlet, my w zeszłym tygodniu byliśmy na igrzyskach śmierci

    OdpowiedzUsuń
  5. Mój się cieszył, że idziemy na Listy do M2 :P Nie lubi filmów z napisami :P Też mieliśmy do wyboru ten film, ale nie lubię tego kina :) O czym w ogóle ten film był? :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja bym postąpiła egoistycznie i bym wybrała pierwszy film :P

    OdpowiedzUsuń
  7. Dla mnie ostatnio w kinie nie ma nic na co zwróciłabym uwagę...

    OdpowiedzUsuń
  8. A my właśnie planujemy do kina się wybrać :))

    OdpowiedzUsuń
  9. ja tez bym na ten drugi postawiła film:)

    OdpowiedzUsuń
  10. To ja planuję się wybrać na Makbeta do kina, jak tylko wyzdrowieję:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Też bym wybrała drugi film, ale tylko dla tego, że nie podobała mi się pierwsza część Listów do M.

    OdpowiedzUsuń
  12. Poczekam aż będzie na DVD. Choć jakoś "Listy do M." mnie nie kuszą. Pierwsza część była bardzo poniżej średniej...

    OdpowiedzUsuń
  13. a ja na listach do M byłam zaraz po tym jak wszedł do kin :) i niezałuję :)http://pasja-i-zycie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  14. też bym wybrała dwójkę:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Już gdzieś wypowiadałam się na temat drugiego filmu. Mnie nie porwał. Bardzo przewidywalna akcja. Karolak i dzieciak nadały jakiś sens temu filmowi. Jeśli obejrzysz, daj znać, jak wrażenia.

    OdpowiedzUsuń
  16. A ja chętnie bym poszła na pierwszy film ale nie mam z kim bo mąż powiedział, że za żadne skarby go nie zaciągnę na to do kina ;)

    OdpowiedzUsuń


Łączna liczba wyświetleń