czwartek, 12 września 2013

wyjazdy i powroty...

Spędziłam całe piękne trzy słoneczne (na szczęście) dni w okolicach Krakowa.To była moja pierwsza wizytacja w tym,że mieście.Nie mogłam oderwać wzroku od tak urokliwego miasta jakim jest właśnie Kraków.Kto tam mieszka, kto tam bywa częściej niż ja - zazdroszczę ogromnie.Oprócz zachwytu samym miastem i zabytkami, weseliłam się na przyjęciu w jednym z lokali na krakowskim rynku - kto bogatemu zabroni :)
Wróciła szara rzeczywistość i połowa miesiąca za nami, coraz bardziej depczę mi po piętach rok akademicki, nic konkretnego nie robię, a mimo to brakuje mi czasu na wszystko...
enjoy!

19 komentarzy:

  1. Kraków moje miasto. Magiczne, prawda? Wracaj częściej :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. A no nie zmarznę :))))

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też miałam tę przyjemność być raz w życiu w Krakowie i tylko na jeden dzień, ale nigdy nie zapomnę tej wizyty. Miasto, zabytki, po prostu mnie urzekły. Wrócę tam, ale dopiero na przyszły rok.

    OdpowiedzUsuń
  4. Krakó jest czarujący, to prawda...
    Rok akademicki... brr mój pierwszy i potwornie się boję :P

    OdpowiedzUsuń
  5. ...Kraków jest piękny,a studenckie życie fajne...

    OdpowiedzUsuń
  6. Kraków to piękne miasto, chciałabym tam mieszkać, choć gdybym mogła to z chęcią powitałabym Hiszpanię ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. też bym chciała bywać w Krakowie częściej.;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Kraków jest wspaniały, na szczęście ostatnio mam sporo okazji tam bywać i za każdym razem coraz chętniej tam wracam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. jak dawno nie byłam w krakowie.. piękny jest, prawda :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Też miło wspominam mój tegoroczny wyjazd do Krakowa. Masz rację, urokliwe to miasto, ale (jak to zwykle u mnie bywa z tym ale) jakoś bardziej wolę swoją Łódź ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. ooo, czyli, że mi zazdrościsz? :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Czasami jestem przynajmniej raz w miesiącu tam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Nigdy nie byłam w Krakowie, aż mi kurczę teraz wstyd. Trzeba to będzie nadrobić. ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Mówiłam, że Kraków jest magiczny! ;)
    A gdzie dokładnie byłaś w tych okolicach?

    OdpowiedzUsuń
  15. Powroty do rzeczywistości bywają trudne... Na szczęście rzeczywistość czasem okazuje się choć trochę kolorowa.

    OdpowiedzUsuń
  16. Z tym czasem, to po osiemnastce tak po prostu już jest.

    http://wiemzeale.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  17. Kraków ma coś w sobie, mnie też zachwycił.. :)

    OdpowiedzUsuń


Łączna liczba wyświetleń