Po raz kolejny się zawiodłam.Słuchałam wszystkiego i nie dowierzałam własnym uszom.Jeśli ludzie się kochają, to planują razem przyszłość,stanął przed ołtarzem i złożą przysięgę przed Bogiem w kościele.Później pojawi się dziecko, owoc ich miłości, logiczne.Ale przykre jest usłyszeć od 3 latka, że jest niegrzeczny, bo mama Go nie potrzebuję.Skąd u 3 letniego dziecka takie słowa? Ojciec trzylatka, przeze mnie nazwany "tatuś wakacyjny" - jak już sama nazwa wskazuję, o dziecku przypomina sobie w ciągu 2 tyg w okresie wakacji, resztę spędza za granicą, ciężko pracując,zarabiając na chleb.W weekendy najczęściej dzwoni do małego, ale sami pomyślcie, co może usłyszeć od takiego małego chłopca? ...że się bawi, spaceruję, jeździ do wujka,je danonki i męczy koty.Spytacie co z matką? A mama się nim dobrze zajmuje, wszyscy wiedzą,że Go kocha..ale często nie wytrzymuje nerwowo, bo chłopiec do spokojnych nie należy.Zdarzy się jej przeklinać w obecności dziecka, powyzywać od bachorów jak i wywrzeszczeć na małego - że go udusi, jak się zaraz nie zamknie.Małżeństwo wisi na włosku - myślą o rozwodzie, a w tym wszystkim cierpi najbardziej ten chłopiec.To była naprawdę kochająca się rodzina, spokojna - do czasu, gdy On wyjechał w pogoni za pieniądzem, a ona została z dzieckiem sama, walcząc o alimenty.Wiem,że każda rodzina, ma jakieś problemy, niektórzy w większym bądź w mniejszym stopniu to ukrywają, ale wszystko z czasem wyjdzie na jaw.Szkoda mi tego dzieciaka, bo jest naprawdę bystry i mądry jak na swój wiek, w końcu nie jest niczemu winny,że rodzice nie dorośli do bycia rodzicami....
_____________
wyjeżdżam na kilka dni, odezwę się po powrocie.
trzymajcie się ciepło :)
czwartek, 5 września 2013
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Łączna liczba wyświetleń
Archiwum bloga
-
►
2019
(4)
- października (1)
- sierpnia (1)
- lipca (2)
-
►
2016
(24)
- grudnia (1)
- listopada (2)
- września (1)
- sierpnia (3)
- lipca (2)
- czerwca (1)
- maja (2)
- kwietnia (2)
- marca (6)
- lutego (2)
- stycznia (2)
-
►
2015
(62)
- grudnia (9)
- listopada (6)
- października (4)
- września (2)
- sierpnia (2)
- lipca (5)
- czerwca (3)
- maja (3)
- kwietnia (8)
- marca (9)
- lutego (7)
- stycznia (4)
-
►
2014
(62)
- grudnia (5)
- listopada (8)
- października (8)
- września (4)
- sierpnia (3)
- lipca (3)
- czerwca (5)
- maja (5)
- kwietnia (3)
- marca (8)
- lutego (7)
- stycznia (3)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńOj życzę udanego wyjazdu ;) Aż Ci zazdroszczę heh. Nie przepadam za basenem, ponieważ boję się wody i nie potrafię pływać. Co do "Pana Idealnego" znam Go - wiem jaki jest, ale mimo wszystko kocham go.
UsuńSzkoda chłopczyka.
OdpowiedzUsuńUdanego wyjazdu.
Takie dramaty są niestety zbyt częste...
OdpowiedzUsuń...rodzice niedorośli do nazywania się rodzicami i cierpi na tym jak zwykle dziecko...
OdpowiedzUsuńI takie wynikają konsekwencje gdy niedojrzałość bierze górę, przykre to wszystko, ale prawdziwe :(
OdpowiedzUsuńKochana, baw się dobrze i wracaj do nas wypoczęta ;*
Często tak bywa, że nam dorosłym tylko wydaje się, że jesteśmy dorośli... a to dzieci muszą nam pokazać, że tylko nam się wydaje...
OdpowiedzUsuńMiłego odpoczynku!
Zostaję na dłużej !:D
Kiepska sytuacja, nie wiadomo, co mają w takiej sytuacji zrobić... A dziecko zazwyczaj cierpi na tym najbardziej.
OdpowiedzUsuńW takich sytuacjach zawsze najbardziej cierpi dziecko... I szkoda, że rodzice o tym tak zapominają...
OdpowiedzUsuńJejku jakie to straszne :( Mój chrześniak ma właśnie 3 latka...
OdpowiedzUsuńMiłego wyjazdu!
OdpowiedzUsuńDlatego ja nie pozwoliłabym na to, by mój Ukochany wyjechał za granicę. Oni nie są jedynym małżeństwem, w którym następuje taki finał. Czasami mam wrażenie, że ostatnio spotyka to coraz więcej i więcej par...
Pogoń za pieniędzmi. Niektórzy na prawdę nie powinni mieć dzieci. Najgorsze jest to, że bardzo często spotykam takie rodziny. Tragedia.
OdpowiedzUsuńUdanego wyjazdu! Kiedy rodzice nie są razem, najbardziej cierpi dziecko. To bardzo złożona sytuacja. Najgorzej jeśli ojciec pamięta o nim tylko od czasu do czasu.
OdpowiedzUsuńszkoda, jak rodziny się rozpadają, wszystko z powodu pogoni za hajsem... smutne realia XXI wieku.
OdpowiedzUsuńMiłego wyjazdu życzę.
OdpowiedzUsuńTrudno jest żyć dzisiaj.
Przykre... szkoda chłopca :(
OdpowiedzUsuńBaw się dobrze Kochana i korzystaj z wolnych dni ;)
Szkoda małego.
OdpowiedzUsuńNo to udanego wyjazdu!:)
to strasznie smutne :/
OdpowiedzUsuń