Jestem typową kobietą. Nie czytam żadnych instrukcji.Wciskam guziki, aż zadziała.Nie potrzebuję alkoholu, żeby narobić sobie obciachu. I bez alkoholu świetnie daje radę. Od czasu do czasu narzekam na wszystko co się rusza. Nie jestem rozkapryszona, tylko "emocjonalnie elastyczna" Najpiękniejsze słowa świata: "Idę na zakupy". Nie mam żadnych dziwactw! To są "special effects".Kobiety powinny wyglądać jak kobiety, a nie wytapetowane kości.My kobiety jesteśmy aniołami, a gdy się nam podetnie skrzydła, lecimy dalej - na miotle.Bo w końcu jesteśmy elastyczne!To nie jest żaden tłuszcz - to "erotyczna powierzchnia użytkowa". Gdy Bóg stworzył mężczyznę, obiecał, ze idealnego faceta będzie można spotkać na każdym rogu....a potem uczynił ziemie okrągłą... Nas nie trzeba rozumieć, nas się kocha bezgranicznie.
_______________
Kto da więcej?
Ja np. nie lubię zakupów.
OdpowiedzUsuńOoo to jesteś wyjątkowa pod tym względem :)
UsuńLubię ubrania, lubię wyglądać dobrze, ale nie lubię oglądania, przymierzania itp. Lubię dobre rzeczy, proste, w takich wyglądam najlepiej, a nie pójście za modą i to co jest w danym momencie trendy. Jakiś spec od mody całkiem niedawno powiedział, że najlepiej się wygląda w tym, co się lubi najbardziej i chyba coś w tym jest a nie w tym, co jest modne. Wszystko zależy od figury.
UsuńJa też nie biegnę za modą... :) ale nie ukrywam ma słabość do butów i wcale się z tym nie kryję.
UsuńPodpisuję się pod tym opisem rękami i nogami. Jestem kobietą. I niestety już latam na miotle... ;)
OdpowiedzUsuńcóż mogę powiedzieć witaj w klubie! :)
UsuńJa też nie lubię zakupów ;) Kiedy na nie idę to znaczy, że moja ostatnia para spodni zaczęła się przecierać, a buty od miesiąca są dziurawe ;)
OdpowiedzUsuńW szafie mogłabym mieć 10 takich samych par spodni i 10 takich samych koszul. Byłabym najszczęśliwsza na świecie - problem pt. 'bo to do tego nie pasuuuuuujeeeeee' przestałby istnieć :D
a ja lubię zwłaszcza jak wyjdę ze sklepu z nowymi butami to już wogóle szczęśliwa,że ho ho. mam do nich słabość ostatnio
UsuńA tego nie słyszałam: "gdy się nam podetnie skrzydła, lecimy dalej - na miotle." Piękne. ;D
OdpowiedzUsuńhehe :D
UsuńJakże to prawdziwe... choć znam przypadki, gdzie pod niektórymi rzeczami wiele osób się nie podpisze. Jedno jest pewne: bez nas byłoby nudno :)
OdpowiedzUsuńdoooooookładnie. posłodzimy i dodamy: jesteśmy niezastąpione
UsuńPrzepraszam, że urodziłem się mężczyzną i nie jestem ideałem. Mam za to dla Ciebie mały prezencik zajrzyj do mnie na bloga. :))
OdpowiedzUsuńTwoja połówka napewno szczęśliwa, bo Cię ma :)
UsuńNas przede wszystkim trzeba kochać!
OdpowiedzUsuń[virga]
tak taaak!
UsuńA ze mną trudno wytrzymać i nadążyć. I dobrze mi z tym. :D
OdpowiedzUsuńi to najważniejsze,że Tobie jest dobrze :) ja do tych ogarniętych też nie należę
Usuńpięknie słowa!!:) Pełne prawdy:)
OdpowiedzUsuńTrzeba nas szanowac wspierac i kochac :D Bosko ci to wyszlo :* a prawda 100 %
OdpowiedzUsuńz małą pomocą fejsa :)
Usuńale tylko z mala wiec wieksza twoja :D
Usuńa gdzie tam :)
Usuńzgadzam się w 100% :)
OdpowiedzUsuńcieszę się! :)
UsuńA ja właściwie czytam instrukcje, jednak co do reszty mogę się zgodzić:)
OdpowiedzUsuńa ja bardzo rzadko kiedy czytam :)
Usuńhmm, nie rozumiem kobiet, mimo, że jestem jedną z nich. :)
OdpowiedzUsuńja mam podobnie :)
Usuń'nas się kocha bezgranicznie' fenomenalnie ujęte :)
OdpowiedzUsuństarałam się :)
Usuńudaje CI się to :D
Usuńczasami :)
Usuńoj tak :) my jesteśmy do kochania :)
OdpowiedzUsuńbez wątpienia!
Usuń