poniedziałek, 17 września 2012

dowcip.

Moja "lepsza" połowa lubi się pośmiać z racji tego,że mi się nudziło napisałam mu dowcip, z którego nie ukrywam się pośmiałam.
W supermarkecie mąż z żoną przechodzą obok stoiska z bielizną. Żona do męża widząc "stringi":
- Kochanie, może kupiłbyś mi taką bieliznę?
- Ależ skąd! Dupę masz jak kombajn i nie będzie to ładnie wyglądać!
Wieczorem leżą razem w łóżku i mąż delikatnie sugeruje żonie, że ma ochotę na nocne szaleństwo we dwoje... po czym słyszy od żony: - Dla takiego jednego, małego kłosika nie będę kombajnu uruchamiać! :D
Kilka sekund i jest odp. 'znam :) ale na Twojej by dobrze wyglądały :*'  Mam czego chciałam.
Także Drogie Panie do dzieła! :)) wysyłajcie smsy.

38 komentarzy:

  1. hehehe dobre:D
    Chyba wypróbuję :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Opowiem to D ciekawe jak zareaguje hehe Ty to panciu jestes zdolniacha :D a dzis jakos myslalam o stringach ze mam ich az tyle hehe ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dobrze szperam w necie :) ja nie mam...nie lubię ich.

      Usuń
    2. oj tam nie lubie czasami trzeba ;) A moj powiedzial jak mu przeczytalam ze trzeba kupic te stringi :D

      Usuń
    3. hehehe :D żeluuuuś :D wiedziałam,że mu się to spodoba.

      Usuń
    4. ja myslalam ze to ty wymyslilas tego kawala i tak mu powiedzialam to byl pod wrazeniem :D

      Usuń
    5. ee co Ty! :) dobrze wykorzystuje swój wolny czas siedząc przed kompem czytając dowcipy.

      Usuń
  3. jak ja nie lubię stringów:D

    OdpowiedzUsuń
  4. Dobre. Połówka pytała się czego tak rechoczę. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Słyszałam już ten kawał, chociaż chyba trochę inną wersję. Ostatnio nawet próbowałam sobie go przypomnieć, ale pamiętałam tylko ten traktor i kłosek, a nie mogłam sobie całej sytuacji w jakiej się to toczyło przypomnieć :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no bo jest trochę tych wersji,ale sens ten sam :)

      Usuń
    2. Ja niestety lubię kawały, ale z pamiętaniem ich jest gorzej :P

      Usuń
    3. u mnie jest podobnie :) niektóre uda mi się zapamiętać jak je często mówię.

      Usuń
    4. Niestety starość nie radość, to nie jak kiedyś kiedy zapamiętywało się każdą głupotę, masakra moja pamięć teraz jest beznadziejna!!:D

      Usuń
  6. haha:D dobre:D Ja od razu mojemu przeczytałam, ale nic nie powiedział:P

    OdpowiedzUsuń
  7. mnie się podoba, wykorzystam przy najbliższej okazji ;]
    monolog-stanu-skupienia.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  8. przeczytam temu mojemu jak wroci z pracy :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Sprzedałam właśnie Krzysiowi :P

    OdpowiedzUsuń
  10. hahahahha :D mam w glowie duzo tego typu dowcipow... ale nie moge ich wyslac do adresata, bo po francusku zadnych zartow nie znam :0 ogolnie plus dla Twojego Mezczyzny za taka odpowiedz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj szkoda wielka szkoda...
      miał szczęście,że tak napisał :)

      Usuń
  11. Oj, nie warto podjudzać panów, bo potrafią tak oddać, że nawet nie zdajemy sobie z tego sprawy :P

    OdpowiedzUsuń
  12. urocze :D musze mojemu to sprzedac :D

    OdpowiedzUsuń


Łączna liczba wyświetleń