Szkoda niedzieli na zmartwienia, więc z laptopem na kolanach, z Erickiem Claptonem w głośnikach, gorącą herbatą w kubku, zakichana z bolącym gardłem, otulona w ciepłym kocu spędzam niedziele.. Taka ta nasza jesień już jest, że przychodzi z takim powiewem chłodu, że ja muszę to później wszystko odchorować. Dziś u mnie za oknem w pakiecie na poprawę humoru, jest piękna pogoda i piękna jesień.
Zdrówka dla Wszystkich! :-)
A ja się cieszę, że Ty jesteś z nami! :)
OdpowiedzUsuńŚciskam Cię mocno i zdrowiej Kochana jak najprędzej :* Choróbsko nie oszczędza prawie nikogo, co chwila słyszę, że ktoś chory...
ojejjj ile przemiłych słów w jednym komentarzu :) od razu uśmiech na buzi się pokazał :) dziękuje... :* teraz właśnie taki okres jest, że wszyscy chorują, bo pogoda zmienna.rano zimno w południe względnie a wieczorem to samo.
Usuń:*
UsuńDokładnie... nawet w sumie nie wiadomo, jak się ubrac, kiedy rano wychodzi się z domu... rano szron, a popołudniu można zasuwać w krótkim rękawku :P
Taki już urok tej jesieni ;) Wśród mojego otoczenia sezon na grypę również został już otwarty. Mnie pewnie złapie na samym końcu, jak zawsze :D
OdpowiedzUsuńDużo zdrówka... Odpocznij. I postaraj się nie myśleć i nie kaszleć :*
OdpowiedzUsuńDużo zdrówka... Odpocznij. I postaraj się nie myśleć i nie kaszleć :*
OdpowiedzUsuńTobie też dużo zdrowia życzę ;)
OdpowiedzUsuńZdrówka życzę :*
OdpowiedzUsuńMy z Mężem też przeziębieni.. :(
Kochana wracaj szybko do zdrowia przytulam Cię mocno :*
OdpowiedzUsuńdużo czosnku jedz to pomaga!
OdpowiedzUsuńoby taka ładna jesień jak za oknem jeszcze została:) dużo zdrowia :)
OdpowiedzUsuńHa, mnie grypa rozłożyła błyskawicznie w tym roku.
OdpowiedzUsuńEj mnie też dopadło przeziębienie. Gardło drapie, mam kaszel, kicham i jeszcze muszę do pracy chodzić. Masakra. :P Nawet nie mam kiedy się wygrzać. :/
OdpowiedzUsuńTakże wiem co czujesz i łączę się w bólu. Może ze zdwojoną siłą, wspólnie pokonamy choróbsko. ;)
Ja już chora byłam tej jesieni :D
OdpowiedzUsuńTakie są uroki jesieni. Zdrowiej :*
OdpowiedzUsuńja tez jestem przeziębiony, Natalia mnie zaraziła w weekend bo była już nosicielem tej przypadłości no ale cóż pozwoliłem się jej dać zarazić
OdpowiedzUsuńhm. dawno nie słuchałam Claptona.. Mnie też dopadło kichanie, lekki katarek , na szczęście 3 dni i nie ma śladu. Pozdrawiam, Biedronka
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że już się dobrze czujesz!
OdpowiedzUsuń