1. Czy gdybyś mogła cofnąć się w czasie kilka lat i zmienić jedną swoją decyzję, zrobiłabyś to?
- Nie ukrywam, że dla mnie osobiście to pytanie jest trudne. Zawsze sobie tłumaczyłam, że wszystko co się dzieje, nie dzieję się bez przyczyny. Były chwile smutne, były i radosne, ale tak miało być. Decyzji bym raczej nie zmieniła ewentualnie zastanowiłam się bardziej nad tym czy iść na studia.
2. Gdybyś mogła zamienić się na jeden dzień życia z dowolnym człowiekiem na ziemi, kto by to był?
- Prawdą mówiąc nie wiem.
3. Wierzysz w życie po śmierci?
- Tak
4. Masz "swoją" piosenkę?- Takiej ulubionej to nie mam. ostatnio słucham tego:
- W swoim domu, w swoim pokoju, przed własnym laptopem.
6. Jak wyobrażałaś sobie swoją przyszłość dziesięć lat temu i jak zmieniło się to wyobrażenie?- Wyobrażałam sobie, że będę miała kochającego męża z dwójką dzieci. Własny parterowy domek z ogródkiem i psem. Własne małe autko. Na razie nad wszystkim pracuję i wcale to nie jest to takie proste, jak mi się wydawało.
7. Czy jest coś, czego absolutnie nie możesz sobie odmówić?
- Czekolady z orzechami.
8. Jakie jest Twoje ulubione miejsce w sieci?
- Nie mam. buszuję wszędzie po kilka dobrych godzin.
9. Czego chciałabyś się jeszcze nauczyć?
- Gotować i piec ciasta tak jak moja Mama. Stawiać pieczątki z orzełkiem na legitymacjach, bo ostatnio mam z tym problem.
10. Lubisz swoje życie?
- Lubię. Mam rodzinę, mam rodzeństwo, mam narzeczonego. Jestem zdrowa. Czasami tylko brakuję mi przyjaciół...
11. Czekasz na zombie apokalipsę?
- Nie bardzo. Lubię jednak swoją stabilizację. Apokalipsę już jedną przeżyłam...
ciężko mieć ulubioną piosenkę, to czego słuchamy z pewnością zależy od etapu naszego życia, naszego humoru, doświadczeń.
OdpowiedzUsuńgotować umiem całkiem dobrze, tu mamie z pewnością dorównuję, gorzej niestety z pieczeniem :(
tak, wykorzystuje ją, ale zachowuje się jakby sama tego chciała, brak szacunku do siebie i naiwność wzięły górę
też mi się ta piosenka wkręciła ostatnio :P a ileż końców świata przeżyliśmy!
OdpowiedzUsuńZawsze dziwi mnie odpowiedź na pytanie: czy zmieniłbyś/abyś coś w swoim życiu. Zazwyczaj ludzie odpowiadają, że nie. Ja żałuję paru rzeczy. Nie zawsze podejmowało się trafne decyzje. Ja słucham ostatnio - Ed Sheeran - Photograph. Apokalipsa, to apokalipsa, ale żeby do tego jeszcze zoombie? :)
OdpowiedzUsuńPzdr, Biedronka:)
Czuję, że jesteś realistką (tak jak ja) ;]
OdpowiedzUsuńDokładnie, wszystko ma jakąś przyczynę i skutek. Ja po latach zaczynam zauważać powiązania zdarzeń sprzed iluś, iluś lat, jakby dopiero teraz odkrywało się, po co one były. Pewnie doprowadzilibyśmy do katastrofy, zmieniając ich bieg.
OdpowiedzUsuńI nie jest proste, ale musi ię udać, trzymam za to kciuki:)
nie dawno odpowiadałem na podobne pytania, też mi się marzy taki domek na wsi, może kiedyś, odpowiedzi sensowne
OdpowiedzUsuńŻałujesz tego, że poszłaś na studia? Naprawdę uważasz, że nic Ci one nie dały?
OdpowiedzUsuńżałuje to może za dużo powiedziane. ubolewam tylko, że po nich tak ciężko jest o pracę to wszystko.
UsuńDlatego przede wszystkim idąc na studia powinno się to robić dla samego siebie a nie dla pracy. Ja z chęcią pójdę jeszcze po doktorat chociaż nie liczę na to, że pomoże mi to w pracy w zawodzie.
UsuńNa większość pytań o powiedziałabym tak samo ;)
OdpowiedzUsuńJa za to zdecydowanie cofnęłabym się w czasie i zmieniła wszystko i nie poszłabym na studia. To zmarnowało tylko mój czas i pieniądze
OdpowiedzUsuńchodzi za mną ta piosenka :) ostatnio gdzieś na yt sobie pętle włączyłam godzinną hehe :)
OdpowiedzUsuńte pieczątki to masakra:D kiedyś mi się wydawało ciach i jest, a teraz jak dostaję papiery to siedzę i przymierzam czy równo, czy mi się zmieści :D w książkach to samo, czy czegoś ważnego nie zamaże, czy na dobrej stronie przybiję, czy jest wystarczająco tuszu, żeby było widać dane biblioteki :D
OdpowiedzUsuńja bym zmieniła swoje nastawienie do przedmiotów ścisłych w liceum i poszła na farmację...
OdpowiedzUsuńZaintrygowały mnie najbardziej słowa o studiach, bo swoich nie oddałabym za żadne skarby! :)
OdpowiedzUsuńCzeeekolaaada! I już ślinka cieknie :P
OdpowiedzUsuńA że przyjaciół czasem brakuje.. Samotnym jest się nawet wśród ludzi - tak to pięknie w Małym Księciu napisane było. Ważne że masz wspaniałą rodzinę, narzeczonego. Oni dają Ci mnóstwo niezastąpionej miłości.
Ja też najswobodniej i jednocześnie najbezpieczniej czuje się we własnym domu. Do tego ramiona ukochanego i nic więcej do szczęścia nie potrzeba poza naszymi małymi czterema ścianami ;)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że wzięłaś udział w zabawie. :)
OdpowiedzUsuńMi również czasami brakuje przyjaciół...
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem nie warto niczego w życiu zmieniać, nic nie dzieje się bez powodu.
OdpowiedzUsuńPrzenieś się do dziekanatu - zamiast pieczątek będą naklejki, w dodatku tęczowe ;)
OdpowiedzUsuń