Brakuje mi w tej chwili tych wszystkich zapewnień, że jestem dla Niego najważniejsza, słów : Kocham Cię, tęsknie za Tobą, nie wyobrażam sobie życia, dnia, poranka bez Ciebie! Czasami czuję, że jestem gdzieś daleko ustawiona w kolejce, tych wszystkich najbliższym Mu osób. Ubolewam, bo tak rzadko mówi o swoich uczuciach...
Dziś jest mi smutno.źle.Ludzkie gadanie czasami robi swoje.A ja nie umiem nie kochać.
:) niee no nie załamuj się. gadanie ludzkie podsuwa dziwne myśli, ale najważniejsze to słuchać siebie;)) nie martw się, facet jak nie mówi, to nie znaczy że nie czuje;) głowa do góry:)
OdpowiedzUsuńKochana, przecież planujecie ślub, przecież wszystko jest na dobrej drodze do Waszego wspolnego i jedynego takiego szczęścia! :*
OdpowiedzUsuńSkąd ja to znam.... Ale przecież Tobie chociaż się dopiero co oświadczył a to mówi samo za siebie :P
OdpowiedzUsuńNie chcę generalizować, ale wielu facetów chyba tak ma już, że rzadko wylewają z siebie uczucia. Częściej robią to za to w gestach :) A być może też te przygotowania do ślubu go przerastają i ma taki okres. Jednak co do tego, że Cię kocha i chce z Tobą spędzić życia nie ma żadnych wątpliwości, Kochana! :)
OdpowiedzUsuńNajgorsze w ludziach jest to, że zawsze muszą dołożyć swoje trzy grosze...
OdpowiedzUsuńTo skoro on nie mówi to może Ty powiedz? Narzeczeństwo to taki piękny okres, nie powinnaś się w tym czasie smucić a cieszyć nowym etapem związku i ewoluującą miłością :)
OdpowiedzUsuńwłaśnie mów za niego! sam się nauczy potem to mówić:)
OdpowiedzUsuńZawsze możesz wykonać pierwsza krok.. :)
OdpowiedzUsuńPlanujecie ślub a po nim to już Ty będziesz na pierwszym miejscu. ;-) A jeżeli chodzi o uczucia to pamiętaj, że musisz mu sama powiedzieć o tym, że potrzebujesz takich czy innych słów, gestów. Rzeczą naturalną jest też to, że mężczyźni są mniej wylewni od kobiet i bardzo często on sam się nie domyśli, dlatego ważne jest abyś mu przypominała o swoich potrzebach i umówiła, co oznacza dla Ciebie dane wyznanie. :)
OdpowiedzUsuńczasem słowa znaczą najmniej :)
OdpowiedzUsuńZaglądam kto jeszcze pisze, patrzę, a tu TY :D
OdpowiedzUsuńDZIĘKUJE wszystkim! za słowa otuchy.
OdpowiedzUsuń