sobota, 18 kwietnia 2015

każdy ma swój gorszy dzień.

Tyle chciałabym powiedzieć, wykrzyczeć. Czuję się taka nijaka. Nie jestem spełniona, tak jakbym tego chciała. Żyję sobie z dnia na dzień. Brakuje mi motywacji, do tego, żeby wstać rano z łóżka. Nie wiem do czego mam dążyć. Za dużo emocji tłumię w sobie, a to kompletnie do mnie nie podobne...
to byłoby na tyle, trzymajcie się.

46 komentarzy:

  1. Kiedyś też tak miałam, że tłumiłam wszystko w sobie. Ale trzeba otwarcie mówić o co chodzi, bo inaczej emocje będą się piętrzyć. Najlepiej się rozładować, albo iść na spacer gdzieś w ustronne miejsce i się wykrzyczeć. Najgorzej jest udawać, że wszystko jest w porządku, a tak naprawdę jest problem. Nie można tego bagatelizować. A najgorsze jest to, że osoby, które nas powinny rozumieć, nie widzą naszych problemów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. trafiłaś po raz kolejny w sedno. Każdy sobie myśli, że ja się nie przejmuję... a w głowie mam istny armagedon i do tego muszę robić dobrą minę do złej gry.

      Usuń
    2. Często wśród rodziców moich znajomych spotykałam się z myśleniem, że ludzie młodzi to jakie oni mogą mieć problemy. Ale dość istotną różnicą są czasy, w których żyją młodzi obecnie.

      Usuń
    3. wszyscy bez względu na swój wiek mają tam jakieś problemy duże czy też małe, ale mają...

      Usuń
    4. No właśnie, ale najbardziej mnie denerwuje takie beznadziejne gadanie.

      Usuń
    5. mnie też to dobija. nie pomogą, a utrudniają...

      Usuń
    6. Ludzie zawsze wiele mają do powiedzenia jak się nie znają na niczym.

      Usuń
  2. Ja też tak się czuję już od roku i mam nadzieję że w końcu to minie

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak, jak napisałaś, każdy ma czasem gorszy dzień. Ostatnio sama mialam spaek formy, kompletny, ale w końcu wyszło słońce. I dla Ciebie też wyjdzie! Trzymaj się, pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. obyś miała rację, bo te moje "grosze" dni trochę już trwają...

      Usuń
  4. Pewnie, że każdy miewa gorsze dni, ale najgorzej jest, kiedy one trwają u na za długo, czyż nie? Więc życzę Ci , żeby szybko minęły!

    OdpowiedzUsuń
  5. Może porozmawiaj o tym z kimś bliskim? Nie tłum tego w sobie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie umiem się jeszcze przełamać

      Usuń
    2. W końcu i tak wybuchniesz :P Ale ważne by porozmawiać...

      Usuń
    3. tak na pewno... ciężko bez rozmowy u mnie.

      Usuń
    4. ja cenię sobie rozmowy, wczoraj polepszyło mi się w pracy jak porozmawiałam z moim :) Mamy niedzielę, umów się z kimś z kim chcesz porozmawiać i usiądźcie przy kawie, czy winie i pogadajcie. Zaczniesz lepiej tydzień jutro :)

      Usuń
  6. Kochana myślę, że przydałby Ci się odpoczynek. :)
    Taki dzien,czy dwa dni totalnego Chill out-u.
    Żeby nabrać siły, energii i motywacji :)

    Każdemu z Nas zdzdarzają się takie dni, kiedy wszystko jest do bani. Ale zła passa nigdy nie trwa wiecznie, zawsze po burzy wychodzi słońce! :)
    Także trzymam kciuki! :*

    OdpowiedzUsuń
  7. Dobrze jest się czasem wyżyć twórczo, jeśli masz jak. To pomaga nawet, jeśli się uważa, że "nie ma się talentu". A motywacja lubi przychodzić z czasem, więc życzę cierpliwości.

    OdpowiedzUsuń
  8. zupełnie jak ja sprzed dwóch miesięcy... mogłabym całe dnie leżeć w piżamie gdyby nie głupie docinki i awantury w domu.
    do niczego się zebrać nie mogłam mimo, że był On, była masa ksiażek i innych zajęć.. oby i Tobie szybko minęło. I nigdy nie wracało!

    OdpowiedzUsuń
  9. Każdego dopadają czasem takie gorsze chwile i momenty.
    Ważne żeby im nie ulec i nie poddawać się mimo wszystko.
    Czasem lepiej jest się wygadać i dać upust tym emocjom niż dusić wszystko w sobie.
    Życzę Ci żeby ten zły okres minął, a na jego miejscu pojawił się uśmiech, zadowolenie i życiowy optymizm.
    Ściskam! :*

    OdpowiedzUsuń
  10. przesilenie wiosenne pewnie ma też swój udział w tym Twoim nastroju, polecam sport, bieganie, spacery mi to pomaga, pomagało

    OdpowiedzUsuń
  11. To może ruch by Cię wprawił w lepszy nastrój? Na mnie zawsze pozytywnie działa muzyka i taniec :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Takie uczucie jest okropne. Oby szybko minęło ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. chyba kazdy miala takie chwile ze nie mial sil wstac z lozka ze nie wiedzial co z swoim zyciem zrobic ale w koncu znajduje sie rade wskazowke od zycia i wie sie co zrobic dalej i mam nadzieje ze i Ty szybko znajdziesz odpowiedz na to co dalej zrobic z swoim zyciem by Cie satysfakcjonowalo ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Jakbym czytała własne myśli... Ale podobno to cecha charakterystyczna naszego wieku.

    OdpowiedzUsuń
  15. to ja się chyba dzisiaj pod to, niestety, mogę podpiąć...

    OdpowiedzUsuń
  16. Rozumiem o co chodzi. Trzeba w takim momencie jednego wielkiego bum, zmiany, czegokolwiek co sprawi, ze zycie ruszy naprzod.

    OdpowiedzUsuń
  17. Gorsze dni są i być muszą, są częścią naszego życia i już. Ale po każdej burzy wschodzi słońce i tego Ci życzę- by Twoje wzeszło jak najszybciej.

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja też chyba za dużo emocji w sobie kumuluję.. Obym nie pękła.. od ich nadmiaru.. ;]
    Trzymaj się..

    OdpowiedzUsuń
  19. Dzisiaj miałam właśnie jeden z tych gorszych dni. Niby nic się nie dzieje, ale jednak wszystko Cię smuci lub denerwuje...
    Takie dni się zdarzają chyba każdemu i trzeba je po prostu przetrwać, a kolejny dzień starać się przeżyć jak najlepiej ;)
    Mam nadzieję i trzymam kciuki, żeby u Ciebie wszystko się ułożyło!

    OdpowiedzUsuń
  20. Zgaduję, że ten brak pracy tak frustrująco na Ciebie działa..
    Powinnaś wykrzyczeć i wyrzucić z siebie te wszystkie emocje. Może wtedy ta cała zła energia by Cię opuściła. Tak czy inaczej - jutro będzie lepiej. :* Staraj się znaleźć chociaż małą pozytywną iskierkę w każdym dniu. :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Czasem przychodzi takie coś... sama ostatnio przez to przeszłam.

    OdpowiedzUsuń
  22. Każdy ma gorsze dni, gorsze miesiące, ba, u niektórych nawet przeradza się to w gorsze lata...ale zawsze jest nadzieja na to, że może być lepiej. Na pewno jest niejeden sposób, by obudzić w tobie radość, żebyś poczuła się jak wyjątkowy człowiek. I każdego dnia ochoczo wyskakiwała z łóżka. Ważne to nie poddać się w pełni temu marazmowi, a gdzieś tam pozwolić sobie szukać tego, co sprawi, że będzie lepiej. Trzymam za ciebie kciuki mocno :*

    OdpowiedzUsuń
  23. Ciężko jest znaleźć sens.. życia, jednak właśnie tego Ci życzę.

    OdpowiedzUsuń
  24. Czasami tak bywa, zwłaszcza, po tym co cię spotkało. Minie trochę czasu, nabierzesz dystansu i obudzi się w tobie duch walki. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  25. Też tak czasem mam, szczególnie jak nikogo nie ma wokół mnie i nie ma mi kto otworzyć oczu żebym sie ogarneła.
    Będzie odbrze :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Jak sama piszesz, każdy ma czasem gorszy dzień. Ale jak to mówią, po burzy wyjdzie słońce. Bądź cierpliwa. Ale zaufaj też nam, blogowej rodzince, która zawsze tu jest.

    OdpowiedzUsuń
  27. Przychodzą takie okresy, czasami odchodzą, czasami nie. Życzę Ci, aby jednak odeszły ;)

    OdpowiedzUsuń
  28. Po nocy przychodzi dzień... ;*

    http://www.julinkowo.pl/

    OdpowiedzUsuń
  29. Mam dokładnie tak samo. Gdyby nie mój P., który trochę mnie jednak mobilizuje, to w ogóle bym nie wstawała rano...

    OdpowiedzUsuń


Łączna liczba wyświetleń