Wszystko zapowiadało się na powodzenie. Niestety... Pracodawca w rozmowie ze mną deklarował się na minimalne zatrudnienie, we wniosku jest napisane czarno na białym : nie zamierzam zatrudnić stażysty po odbyciu stażu. Rozczarowanie kurde jego mać! Nie wiem co mam teraz robić... nie mam znajomości, a ten wniosek? ... wyrzucić do kosza, złożyć do pup (pewnie i tak go odrzucą) szukać innego pracodawcy ??... normalnie nie mam siły... jak można być kimś takim.... :(
Jestem beznadziejna, wszystko na to wskazuje ...
wtorek, 20 stycznia 2015
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Łączna liczba wyświetleń
Archiwum bloga
-
►
2019
(4)
- października (1)
- sierpnia (1)
- lipca (2)
-
►
2016
(24)
- grudnia (1)
- listopada (2)
- września (1)
- sierpnia (3)
- lipca (2)
- czerwca (1)
- maja (2)
- kwietnia (2)
- marca (6)
- lutego (2)
- stycznia (2)
-
▼
2015
(62)
- grudnia (9)
- listopada (6)
- października (4)
- września (2)
- sierpnia (2)
- lipca (5)
- czerwca (3)
- maja (3)
- kwietnia (8)
- marca (9)
- lutego (7)
- stycznia (4)
-
►
2014
(62)
- grudnia (5)
- listopada (8)
- października (8)
- września (4)
- sierpnia (3)
- lipca (3)
- czerwca (5)
- maja (5)
- kwietnia (3)
- marca (8)
- lutego (7)
- stycznia (3)
Mogłaś powiedzieć pracodawcy... Ale z drugiej strony to nic nie da. U mnie we wrześniu tak mi obiecywała gruszki na wierzbie i gów.... Nawet wniosku nie złożyła. A na jakich warunkach chciała mnie zatrudnić. No po prostu cudownie. Skakałam ze szczęścia... Zrobiła ze mnie debilkę. Huh. Nie poddawaj się. Szukaj innego.
OdpowiedzUsuńKto szuka ten znajduje, nie poddawaj się!
OdpowiedzUsuńPrzestań, nie jesteś beznadziejna!
OdpowiedzUsuńJakby tak miało być, to większość z nas by się do tych beznadziejnych zaliczała!
Ja już tyle razy cieszyłam się jak głupia, żeby w ostateczności usłyszeć: "no, nie, jednak nie"
No szlag mnie trafia, i ryczeć się chce, ale co to da? Nic.
Uszy do góry Kochana! W końcu się uda, a Ci co odprawili nas z kwitkiem niech żałują!
W końcu się uda, nie wolno się poddawać! :**
Nie jesteś beznadziejna, po prostu ktoś nie dopowiedział pewnych rzeczy mam takie wrażenie. A to jest najgorsze.
OdpowiedzUsuńnie ejstes beznajdziejna!
OdpowiedzUsuńpo prostu ten pracodawca to cwaniaczek chce zatrudnic Cie za free nie mal a potem poszukac kolejnego stazysty... okrutni sa ludzie tylko sie liczy kasa ;/
ja tez mam doła więc łącze się w bólu...
OdpowiedzUsuńNie Ty jesteś beznadziejna, tylko mamy beznadziejne prawa, przepisy i zasady.
OdpowiedzUsuńTeż nie mam znajomości i myślę, że głównie z tego powodu ciągle jestem bezrobotna (bo naprawdę się staram, robię co mogę, ale zawsze kończy się to tak samo..)
Cwaniactwo! W tym kraju tylko patrzą jak cie okraść, w konia zrobić albo wykorzystać. Smutna prawda! Uszy do góry, nie jesteś beznadziejna.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! / wszystkochcenie.blogspot.com
Nie Ty jesteś beznadziejna...
OdpowiedzUsuńNie jesteś beznadziejna. Trudno teraz coś znaleść ale na pewno jak poszukasz to dasz radę
OdpowiedzUsuńdaj spokój, też miałam od lutego iść na staż, już prawie luty, z urzędu zero odzewu czy idę czy mam szukać czegoś innego.. Po uj oni tam siedzą :/
OdpowiedzUsuńTeż nie mam znajomości, więc będzie ciężko. Łączę się w bólu.
OdpowiedzUsuń