Moja sesja ciągle trwa... a ja? nie mogę już psychicznie.Ostatnie starcie mam 4 lutego.Mam nadzieję, że z uśmiechem na twarzy wrócę do domu... Po za tym wrzucę Wam kolejne moje kwiatowe "cuda". Wszelkich zmian w nickach, blogach,zaległościach u Was dokonam po sesji. Wtedy zajmę się Wami....Strzeżcie się i życzcie mi powodzenia!
Która przyszła Panna Młoda chcę, żebym zrobiła jej bukiet ślubny?
ha! już wiem z czym to się "je"