Aktualnie kursuję między domem,a szpitalem.Jak to stwierdził pewien Pan leżący na tej samej sali co mój chłopak: "Pani bardzo martwi się o męża, to widać"...
Wspieram jak tylko mogę i staram się nie dopuszczać myśli o najgorszym.
Kilka dni strachu, będzie po wszystkich badaniach, wróci do domu, zdrowy i wypoczęty...
Mam taką nadzieje...
trzymajcie się...
**
dopisek 20.11.
Udało się ;-) nie ma żadnego 'nieprzyjaciela'. Kamień z serca...
Wszystko wskazuję na to,że przyjdzie Mu się 'pomęczyć' ze mną jeszcze kilka dobrych lat ;-)
**
dopisek 20.11.
Udało się ;-) nie ma żadnego 'nieprzyjaciela'. Kamień z serca...
Wszystko wskazuję na to,że przyjdzie Mu się 'pomęczyć' ze mną jeszcze kilka dobrych lat ;-)
Bedzie dobrze, trzymam kciuki:*
OdpowiedzUsuńdziękuje ;*
UsuńDużo zdrowia dla Ukochanego!
OdpowiedzUsuń:*
dziękuje :* już lepiej
Usuńto Ty się trzymaj... ide czytać notki, żeby dowiedzieć co się stało. Mam nadzieje, że to nic aż nadto poważnego. Ściskam
OdpowiedzUsuńdzięki, już jest dobrze, wcześniej o tym nie pisałam, to szczegółów się nie dowiesz, niestety :) pozdrawiam
Usuńtrzeba myśleć pozytywnie. będzie zdrowy i wszystko będzie dobrze :) no i tobie dużo siły życzę :)
OdpowiedzUsuńwszystko jest na dobrej drodze :)
Usuńno i optymistycznie jest :) brawo!
Usuńoby wszystko dobrze sie skonczylo...
OdpowiedzUsuńuff po badaniach jest ok :)
UsuńDużo siły i zdrowia
OdpowiedzUsuńdziękuje :)
UsuńŻyczę mu dużo zdrowia, a Tobie dużo siły. Będzie dobrze.
OdpowiedzUsuńna szczęście się udało :)
Usuńto najważniejsze :)
Usuńbez wątpienia :)
UsuńMiłość! Lekarstwo na wszystko :) powodzenia!
OdpowiedzUsuńdzięki ;)
Usuńdawaj mu buziaki gorąco i będzie dobrze z nim:)
OdpowiedzUsuńposkutkowało :) a potem wytargałam za uszy, z radości ;)
Usuńale to co mu było? podejrzenie raka?
UsuńCiężko stwierdzić tomograf nic nie wykazał, to raczej na tle nerwowym, od zawsze miał duże cisnienie i bierze tabletki na to.
Usuńdobrze że brał już wcześniej to na pewno pomogło:)
UsuńZdrowia dla chlopaka ;*
OdpowiedzUsuńdziękuje w jego imieniu :*
UsuńJak dobrze, że wszystko w porządku, co? :)
Usuńzdecydowanie :)
Usuń:))
UsuńZdrowia Kochana, zdrowia przede wszystkim, dla Twojego Ukochanego!
OdpowiedzUsuńdziękuje :* udało się
UsuńWszystko będzie dobrze, trzymaj się :* Całuję.
OdpowiedzUsuńdziękuje dziękuje :*
UsuńWiedziałam, że tak będzie. Bardzo się cieszę :)
Usuńja ostatnio niczego nie jestem tak pewna :) dziękuje za wsparcie.
UsuńNie ma za co :*
Usuń;-)
UsuńBo liczy się każde dobre słowo :*
UsuńJak się poczułaś, gdy Pan powiedział: "mąż"?:)
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego dla Was, bo cała sytuacja wymaga wiele sił i zmartwień.
uśmiechnęłam się do Pana, a pomyślałam sobie: kurdę, czy ja wyglądam na Jego żonę? :D
UsuńAle miłe to?
Usuńzdecydowanie tak ;)
UsuńPlanujecie coś w tym kierunku?
Usuńw żartach targuję się o pierścionek a on zawsze mówi, że on też czeka na mój ruch i weź tu gadaj z chłopem :D ale tak na serio to nieraz poruszam ten temat na poważnie.
UsuńJak to na Twój ruch? Chyba nie chce przez to powiedzieć, żebyś Ty Mu się oświadczyła, jak to dziś jest teraz w modzie? :p
Usuńchyba o to Mu chodzi :) tylko nie wiem czy na żarty czy na serio,ale znając Jego to żartuję :D Ja jestem staroświecka i ma być tak jak było dawniej. Facet ma się oświadczyć dziewczynie,a nie odwrotnie :)
UsuńDokładnie tak uważam jak Ty. Gdzie to dziewczyna ma prosić faceta o rękę. Pff...
UsuńPamiętam jak w Krakowie P. klęknął przede mną i na żarty zapytał czy wyjdę za Niego. :D Odpowiedziałam, że nie, później tak, za chwilę, żeby wstawał i się nie wygłupiał bo to wcale śmieszne nie jest. Jak to później stwierdził- robił próbę:D
ooo to pierwsza próba była :) a Wy planujecie?
UsuńTak, przezabawnie to wyszło. Ale takie uroki bycia z młodszym. ;) Chociaż starsi faceci też wcale nie muszą być zawsze poważni.
UsuńPlanujemy, ale za jakiś czas.
Wszystko zależy od charakteru :-)
UsuńDokładnie tak. Ważne, żeby się nie nudzić. ;)
UsuńBędzie dobrze dacie radę :* Przytulam :)
OdpowiedzUsuńdziś już uśmiechnięty był, a nie przygnębiony :)
UsuńMoze juz cos znalezli?
UsuńNie, nie ma żadnego guza... Chyba to wszystko na tle nerwowym.
UsuńMozliwe, ale jakos sobie poradza i bedzie ok
Usuńwiem bo byłam w szpitalu
UsuńI nic nie mowia kiedy go wypisza?
UsuńJuż w domu, wczoraj wypisali
UsuńNo to fajnie teraz będziecie sie juz tylko cieszyc sobą :)
UsuńŚciskam :*:* ! Trzymajcie sie :*
OdpowiedzUsuńściskam również :*
Usuńuff to dobrze - cieszę się razem z Tobą :)
OdpowiedzUsuńmiło mi :)
UsuńCieszę się, że wszystko jest z nim ok :) Teraz możecie żyć długo i szczęśliwie :)
OdpowiedzUsuńJa też się cieszę :-)
UsuńWspaniała wiadomość :) Niech wraca do domu a przede wszystkim do zdrowia :)
OdpowiedzUsuńTo dobrze, że wszystko szczęśliwie się skończyło. :)
OdpowiedzUsuńI tak właśnie się te badania zakończyć miały :)
OdpowiedzUsuńoby kilkadziesiąt lat :)
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo :)
OdpowiedzUsuńno to uff kamień z serca, tak czy inaczej dużo zdrówka dla Was obojga :)
OdpowiedzUsuńJak to czytałam to wstrzymałam oddech... ale kamień z serca, Jezu, jaki kamień z serca.
OdpowiedzUsuń:*
I dobrze, niech wychodzi prędko ze szpitala i się męczy dalej z Tobą :)
OdpowiedzUsuń