czwartek, 27 listopada 2014

list do Mikołaja.

Drogi Święty Mikołaju! 
Już wyrosłam z pisania listów do Ciebie, ale czuję, że dziś muszę to zrobić, cieszysz się? Byłam w tym roku bardzo grzeczna, z resztą wiesz...Nie chcę prezentów i zapewniam Cię, że bardzo dobrze się czuję. Chcę, żebyś nakopał/ nakłonił/ powiedział, nie ważne, zrób co chcesz, żebym w końcu w nowym roku dostała ten staż, bo oszaleję. Wkurzają mnie te babki siedzące na informacji w PUP, które piją kawę za kawą, a nawet narzekają, że roboty nie mają. Powiedz mi i jak ja mam być zdrowa? Po jaką cholerę studiowałam, tłukłam się do domu 180 km, żeby teraz nie mieć zatrudnienia? Tylko tyle chcę. Da się zrobić? 
PS. ściskam Cię mocno. 

Labrava. 

54 komentarze:

  1. Wierzę, że Mikołaj spełni Twoje życzenie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kurczę, trochę Mu w tym pomogę :)

      Usuń
    2. najlepiej w swoim zawodzie...np. u pedagoga szkolnego ;-) jutro idę pogadać w tej sprawie.

      Usuń
    3. Bądź pewna siebie, uśmiechaj się i uparcie trzymaj się swoich zamiarów. ;)

      Usuń
    4. Byłam przyjmie mnie, teraz muszę czekać na nowy rok i budżet w pup :-)

      Usuń
    5. ja się nie cieszę... bo raz też miałam tak złożony wniosek w pup i nic z tego nie było. nie uwierzę dopóki nie dostane.

      Usuń
    6. Początek Roku będzie, dofinansowania, dotację, więc mam nadzieję, że coś ruszy.

      Usuń
  2. Ta piękna polska rzeczywistość...
    Ale skoro byłaś grzeczna, Mikołaj musi Cię wysłuchać. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ty weź nawet nie gadaj... ten list był przyczyną mojej dzisiejszej wizycie w pup.
      ...mam taką nadzieję ;-)

      Usuń
    2. W każdym razie będę trzymała za to kciuki :)

      Usuń
    3. przydadzą się napewno ;-)

      Usuń
  3. Czyli list w tym roku do mikołaja mamy identyczny

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja się też podpisuję pod tym listem! DRUKOWANYMI!
    :*

    OdpowiedzUsuń
  5. Trzymam kciuki za ten staż! =*

    OdpowiedzUsuń
  6. Życzę Ci, żeby Mikołaj spełnił Twoje życzenie, bo wyobrażam sobie, jaki to musi być frustrujące. :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najgorsze jest brak swojej kasy i brak zajęcia... Bo ileż można szukać zajęcia w domu :-)

      Usuń
    2. Miałam dokładnie to samo. Teraz co prawda zajmuję się synkiem w domu, ale pamiętam ten ból i jak maluch podrośnie zaczynam przygodę z PUPem i żebraniem o staż ponownie.

      Usuń
    3. Trzymam mocno kciuki za Ciebie! Powodzenia:)

      Usuń
  7. Oj wiem co czujesz :) Mi staż przeszedł koło nosa bo wybrałam pracę na normalną umowę ( o ja głupia...) Teraz to czekać trzeba do marca nawet.... Bo u mnie nie mają do końca roku już budżetu na staże a po nowym roku to wychodzi gdzieś na marzec ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie też tak jest w tej chwili, rozmawiałam z pracodawcą, przyjmnie tylko musi być kasa w pup wraz z nowym rokiem :-)

      Usuń
    2. No właśnie, więc trzeba czekać :)

      Usuń
    3. nie mam wyjścia i muszę uzbroić się dużą cierpliwość.

      Usuń
  8. Od stycznia ZNOWU będę w tej samej sytuacji :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. drugi, po studiach byłam bezrobotna 8 miesięcy, potem załapałam się na staż (nie w zawodzie), no i niebawem się wszystko kończy i znowu będę czegoś szukała. Dostać się gdziekolwiek (bez znajomości) to jest niemalże cud..

      Usuń
  9. Trzymam za Ciebie Kochana kciuki, z całej siły :*

    OdpowiedzUsuń
  10. Trzymam kciuki, aby się spełniło :)

    OdpowiedzUsuń
  11. ja od mikołaja se życzę zdania prawka..

    OdpowiedzUsuń
  12. Znak dzisiejszych czasów - ludzie po studiach bez pracy, przykre, życzę znalezienia pracy jak najszybciej

    OdpowiedzUsuń
  13. też sobie zadaję to pytanie po co ja studiowałam? ;/ praca jest ale... ;/

    OdpowiedzUsuń
  14. Trzymam więc kciuki za ten staż, pal licho Mikołaja :D Afirmacja!:D
    I szukanie pracy....cóż, sama szukam stałego etatu zamiast zleceniówek. Znam ten ból.

    OdpowiedzUsuń
  15. Mam nadzieję, że naprawdę byłaś grzeczna i Mikołaj przyniesie Ci staż w worku! :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Nawet mi nie mów o pracy i o stażach... Jednak dorzucę Twoją prośbę do moich. MOże to pomoże ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. A co studiowałaś jeśli można wiedzieć? Chyba to jest najbardziej frustrujące, gdy uświadamiasz sobie, że po twoim kierunku ciężko będzie nawet o staż. Ja też nie wybrałam za dobrze, ale jakoś będę musiała się z tego wygrzebać i najwyżej zmienię zawód. :) Oby Mikołaj Cię wysłuchał.

    OdpowiedzUsuń
  18. Mam nadzieje, że w tym roku Mikołaj pomoże!

    OdpowiedzUsuń
  19. mogłabym napisać dokładnie taki sam list... Cóż, może Mikołaj się postara w tym roku:)

    OdpowiedzUsuń
  20. zycze by sie wszystko spelnilo i Mikolaj ladnie zyczenia spelnil :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Mikolaj ci pomoze, a jak nie on to trzeba bedzie siegnac po bron ostateczna:-D a tak na powaznie to mam tak samo jak ty. Brak slow co my mamy w tym kraju.

    OdpowiedzUsuń
  22. Trzymam kciuki!
    PS wysłałam zaproszenie do siebie.

    OdpowiedzUsuń


Łączna liczba wyświetleń