***
Weekend minął mi bardzo szybko.Było miło,procentowo,koncertowo,dziękuje.Wizyty w domu mają to do siebie, że zawsze dowiem się czegoś ciekawego.Ludzie plotkować lubią i to się prędko nie zmieni.Znów powodem plotek stałam się ja.Wiecie, że podobno jestem zaręczona? Zabawne w tym wszystkim jest to, że pierścionka na palcu nie mam i żadnych zaręczyn nie było...ale gadać można? można!
***
Obronę wstępnie mam ustaloną na 16 lipca, a przed nią jeszcze 12 czerwca,16 czerwca,24 czerwca i 4 lipca mam egzaminy - co nas nie zabije to nas wzmocni.Niech moc i chęci będą ze mną ;-)
***
Mimo wszystko humor mam dobry.
słucham od kilku dni:
Rozmowa niekontrolowana :
On: Kładę się spać, jutro muszę wstać do pracy, dobranoc :*
Ja: dobrze, dobrze.. w końcu nikt nie będzie Ci zabierał kołdry i się rozpychał na prawo i lewo.
On: A mi tam nie przeszkadzało towarzystwo wczoraj. do jutra :*
Ja: też lubię z Tobą spać :*
I tak miłym akcentem kończę, miłego popołudnia! :-)
Trzymam kciuki za obronę :)
OdpowiedzUsuńMi się jeszcze nie zdarzyło słuchać plotek na swój temat, ale ostatnio ciotka wypytywała o mojego narzeczonego - 2 razy ją poprawiałam :P
nie dziękuje ;) powiem Ci, że właśnie przez takie niedomówienia wychodzą niestworzone historię.
UsuńTrzymam kciuki już dziś! :)
OdpowiedzUsuńnie dziękuje! :) napisz mi na meila proszę Twój adres bloga.
UsuńOk ;)
Usuń...biorę urlop żeby kciuki trzymać... :))
OdpowiedzUsuńoo nie dziękuje! ;)
UsuńW takim razie powodzenia życzę. ;)
OdpowiedzUsuńnapewno się przyda :) nie dziękuje!
UsuńTacy są juz ludzie. Też nie raz słyszałam o sobie kilka nieprawdziwych plotek. Ah ci ludzie :) Życze powodzenia
OdpowiedzUsuńnie dziękuje :) takie plotki potrafią skrzywdzić.
UsuńTo ostro masz :) ale dasz radę. W końcu jesteśmy nie pokonane :P
OdpowiedzUsuńJa też się rozpycham na prawo i lewo i jestem złodziejem kołdry :P
OdpowiedzUsuńTrzymam mocno kciuki za egzaminy i obronę! Jak będziesz się bronić, prawdopodobnie nie będę na miejscu, ale napiszę Ci na fb mój nr telefonu - przypomnę się sms'em, bo będę wspierać Cię duchowo i muszę wiedzieć! :)
Oczywiście, ze bede trzymać kciuki!
OdpowiedzUsuńBędę trzymać kciuki! ;*
OdpowiedzUsuńW odpowiednim czasie kciuki ścisnę :)
OdpowiedzUsuńA plotki fajne są: o mnie w pipidówce rodziców plotkowano, że w ciąży jestem; ba, chyba urodziłam nawet. Mamusia się o tym dowiedziała od sąsiadek.
Trzymamy :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia!!:*
OdpowiedzUsuńtrzymam kciuki mocniutko! ja niedługo wybieram promotora :D
OdpowiedzUsuńAch te egzaminy ^^
OdpowiedzUsuńLudzie zawsze sobie coś wymyślą, a już zwłaszcza w rodzinie ;) Ja już miałam tysiąc facetów ^^
OdpowiedzUsuńNo to trzymam kciuki, oby poszły jak najlepiej egzaminy i obrona! :)
Więc, spełniam prośbę czy co to tam było i kciuki mocno trzymam XD Chociaż, sądzę, że ci to nawet niepotrzebne, bo zdolna bestia sobie i bez kciuków by poradziła.no ale można dmuchać na zimne, jak to mawiają:)
OdpowiedzUsuń