środa, 19 lutego 2014
aaa kotki dwa :)
Były urodziny bloga.Teraz czas na nowinkę, o której już wspomniałam...Musiałam ochłonąć, bo nie codziennie ogląda się takie zdjęcie czy słyszy takie słowa.Będę miała cuuudowną bratanicę lub cuuudownego bratanka po słońcem.(innej opcji nie widzę) Urodzi się we wrześniu tak jak ja i w dodatku będzie pod moim skrzydełkiem.Zostanę mamą chrzestną.Czad nie? Zwariowałam ze szczęścia :-)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Łączna liczba wyświetleń
Archiwum bloga
-
►
2019
(4)
- października (1)
- sierpnia (1)
- lipca (2)
-
►
2016
(24)
- grudnia (1)
- listopada (2)
- września (1)
- sierpnia (3)
- lipca (2)
- czerwca (1)
- maja (2)
- kwietnia (2)
- marca (6)
- lutego (2)
- stycznia (2)
-
►
2015
(62)
- grudnia (9)
- listopada (6)
- października (4)
- września (2)
- sierpnia (2)
- lipca (5)
- czerwca (3)
- maja (3)
- kwietnia (8)
- marca (9)
- lutego (7)
- stycznia (4)
-
▼
2014
(62)
- grudnia (5)
- listopada (8)
- października (8)
- września (4)
- sierpnia (3)
- lipca (3)
- czerwca (5)
- maja (5)
- kwietnia (3)
- marca (8)
- lutego (7)
- stycznia (3)
Gratuluję kochana! ;)
OdpowiedzUsuńi.. troszkę zazdroszczę, ja też chcę!
dziękuje dziękuje! długo czekałam na taką wiadomość
Usuńkurde, każdy ma jakiegoś chrześniaka a ja nie :/
OdpowiedzUsuńgratuluję :)
dziękuje! to będzie mój pierwszy raz a jak!
UsuńAle fajnie! Gratulacje Kochana!:)
OdpowiedzUsuńbardzo dziękuje Justynka :)
UsuńPółtora roku temu też zostałam taką szcześciarą, więc wiem jak to jest! :D Gratuluję :*
OdpowiedzUsuńooo to też nie tak dawno, dziękuje :*
Usuńno, jestem młoda, świeżo upieczoną ciocią :d
Usuńtak ale za to jaką fajną :)
Usuńo, jak milo :)
Usuńo to chodziło ;)
UsuńGratulacje! :)) Znam to uczucie, najwspanialsze pod słońcem ;)) A jak już zacznie mówić i powie, że kocha ciocię, to serce się topi z miłości ;)
OdpowiedzUsuńjejku! nawet mi nie mów, ja dopiero wtedy oszaleje z miłości i uściskam jeszcze bardziej :) dziękuje
UsuńGratulacje, ja już też jestem i uwielbiam kupować małej jakieś słodkie bajerki ;)
OdpowiedzUsuńdzięki :) tylko wszystko z umiarem:D
UsuńMój portfel mi o tym szybko przypomni, w końcu jestem nauczycielką ;P
Usuńa czego uczysz? :)
UsuńAngielskiego ;)
Usuńfajnie, ja bardziej byłam przychylna do niemieckiego, może dlatego,że więcej go miałam
UsuńJa niemieckiego ni w ząb. Normalnie dla mnie to jakaś czarna magia!
Usuńto u mnie odwrotnie ;)
UsuńJa ciocią jestem od 16 lat i to pięciokrotnie :) Mam nadzieję że u Ciebie tez tak będzie :) ciesze się razem z Tobą tylko nie zapytałam kto jest przyszłymi szczęśliwymi rodzicami? :D
OdpowiedzUsuńchrzestną też? no wiem wiem mówiłaś mi pamiętam :) no brat oczywiście, ten młodszy.
UsuńChrzestną akurat nie ;)
UsuńTo ten co w domu?
a widzisz ;p teraz obaj mieszkają w domu.
UsuńA to trafiłam :P
Usuńraczej nie :)
Usuńjak słodko będziecie mieli maluszka w rodzinie :D xd ja nie jestem niczyją ciocią;p
OdpowiedzUsuńnoo w końcu :) kwestia czasu :)
Usuńmoje otoczenie nie jest dziecio-twórcze :D
Usuńa ja ostatnio tylko dzieci oglądam świeżutko narodzone :D
Usuń...fajnie, nie ma to jak chrzestnym być, he he he...
OdpowiedzUsuńmam rozumieć, że Ty jesteś? :)
Usuńno to gratuluję :) super, że się cieszysz
OdpowiedzUsuńtak cieszę się bardzo, dzięki Sabinko :)
UsuńUuu ... to będziesz dobra ciotka, chrzestna :) Ja dziś miałam okazje obcować z czteromiesięczną dziewczynką i mój entuzjazm był umiarkowany :) Bo muszę poczekać jeszcze trochę zanim sobie jako tako porozmawiam..
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Biedronka :)
mam tylko nadzieję,że będę taka dobra jak teraz hehe a tak na serio, to ja ostatnio tylko dzieci oglądam, bo wszystkim znajomym się pociechy rodzą:)
UsuńSuper :p
OdpowiedzUsuńMój chrześniak sięga mi już pod brodę, a ja mam przecież 1,8m wzrostu :)
OdpowiedzUsuńto fajno :) wysoki będzie
Usuńja to tam się cieszę, że u mnie w rodzinie zasadniczo nie chrzci się dzieci XD w każdym razie, gratulacje:)
OdpowiedzUsuńdzięki ;)
Usuńnie za ma co:)
UsuńGRATULUJĘ - takich cudowności :)
OdpowiedzUsuńdziękuje, dziękuje ;)
UsuńGratulacje ;)
OdpowiedzUsuńJa ostatni raz mojego chrześniaka widziałam na chrzcie. :P
dziękuje! :) to czemu tak?
UsuńDaleko mieszka. :) Zresztą jest synem mojej matki chrzestnej, którą też widywałam strasznie rzadko.
Usuńja swoją chrzestną osobiście też widziałam ostatnio na swojej komunii :)
UsuńGratuluję!
OdpowiedzUsuńTaka radość nie jest mi obca, sama od dawna jestem ciocią ;)
dziękuje :) fajne uczucie prawda?
UsuńA kiedy czas na ciebie?;) :P wiem jestem zlosliwa, gratuluje mamusiu ;)
OdpowiedzUsuńa gdzie tam złośliwa moja dobra duszyczko :) na mnie jeszcze pora, trzeba innych dzieci wybawić,żeby pomyśleć o swoim xD
UsuńDlatego wychodzi na to, ze ja bawie pol miasta :D to sobie jeszcze poczekam::D
Usuńhehe chyba zdecydujesz się szybciej :)
UsuńTo musze przyznac, ze spodobal mi sie post. :) I wystroj bloga tez, bo zawsze na to patrze. Bede zagladac tu czesciej. Zapraszam do wspolnej obserwacji i jesli chcesz mam zniszki w najnowszym poscie, nawet 70 procent. Pozdrawiam i czekam na kolejny post!
OdpowiedzUsuńdziękuje :) aczkolwiek mi się moje posty nie podobają, kiedyś pisałam lepiej.
Usuńu mnie mała nowa istotka przyjdzie na świat w sierpniu ;))
OdpowiedzUsuńoo :) a kim dla niej będziesz?
UsuńTo cudownie, gratuluję :D
OdpowiedzUsuńRe: Teraz już potrafię :)