piątek, 21 czerwca 2013

spotkanie pierwszego stopnia.

Ona pierwsza mnie wypatrzyła.Krótkie włosy, biała bluzka i malinowy sweterek,który miała na sobie.Nasze spojrzenia się spotkały.Jej spojrzenie mnie przyciągnęło i sparaliżowało.Na jej twarzy powaga, z mojej uśmiech znikł, stałam i nie wiedziałam, co z sobą zrobić.Serce zaczęło mi szybciej bić, a w głowie tylko jedna myśl: Boże, to ona?!  To trwało kilka sekund, przynajmniej z mojej strony, nie będę marnować czasu gapiąc się na nią. Zupełnie nie wiem dlaczego tak zareagowałam.Nie znam jej osobiście,jedynie z portalu nk i opowieści.Tak tak spotkałam byłą dziewczynę mojego chłopaka z nowym partnerem. Dziwne uczucie.

Po za tym egzaminy napisałam, czekam na wyniki i staram się myśleć pozytywnie :-) 

50 komentarzy:

  1. na pewno zdałaś.. ;) zdolna wszak jesteś

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) powiem Ci,że wykładowcy są różni,więc się nie zdziwię jak jednak nie.

      Usuń
  2. ...a ja ci mówię, że zaliczyłaś i egzamin i bliskie spotkania...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) pozytywne myślenie jest mi potrzebne, dziękuje

      Usuń
  3. Nie lubię takich spotkań, są wyjątkowo niezręczne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. szkoda gadać, mam nadzieję,że to było pierwsze i ostatnie.

      Usuń
    2. Ja niestety często mam takie spotkania, ale wyjeżdżam tak więc już się to nie będzie zdarzać:)

      Usuń
    3. o widzisz, ja na szczęścia nie :)

      Usuń
    4. To tylko pozostaje CI się cieszyć ;)

      Usuń
  4. Na pewno zdałaś ;))) !!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Skoro z nowym partnerem to powinno być okej, nie rozumiem jej spojrzeń w Twoją stronę. Dziwni są Ci wszyscy ludzie czasem ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja w ciebie wierzyłam i wiem że i tak zdasz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oby oby ja się i tak boję... bo wykładowcy są różni. dzięki :*

      Usuń
    2. Napisz jak będą wyniki :)

      Usuń
  7. dziwnie że się tak gapiła na ciebie;p

    OdpowiedzUsuń
  8. Czekanie jest najgorsze, prawda? Oh, ja nienawidzę czekać. Naprawdę. Hm, takie spotkania są zazwyczaj krępujące. I wcale się nie dziwię, że tak zareagowałaś. Niektórzy chowają głowy w piasek w takich momentach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak okropnie męczące :) mogę wejść na Twojego bloga?

      Usuń
    2. Oczywiście. Tylko musiałabyś mi podać swój e-mail ;)

      Usuń
    3. Ty chciałaś dostać zaproszenie już wcześniej, prawda? Bo coś mi się chyba kojarzy, albo coś mylę. Już mam Twój e-mail.

      Usuń
  9. myślałaś że się bic będziecie? ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. niee ale zwyczajnie w świecie nie spodziewałam się takiego spotkania

      Usuń
    2. taka kolej rzeczy, jedna odchodzi druga przychodzi

      Usuń
  10. Na pewno wyszło Ci świetnie. :) Ja czuję taką boską satysfakcję, jak widzę byłe dziewczyny mojego chłopaka ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a ja właśnie nie, czasami mam wrażenie,że ona mogłaby nam/mi zaszkodzić :)

      Usuń
    2. Ja też bym chyba miała takie wrażenie.

      Usuń
  11. niby nic, a jednak dziwne są takie spotkania...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pierwsze i mam nadzieję ostatnie :) żałuje,że wtedy Jego ze mną nie było...ciekawe co wtedy?

      Usuń
    2. pewnie byłoby jeszcze bardziej dziwnie i niezręcznie;)

      Usuń
    3. czyli pewnie nie ma czego żałować:)

      Usuń
  12. hmm..dziwne uczucie..ech..

    OdpowiedzUsuń
  13. No tak, to dziwne uczucie ale chyba my kobiety już tak mamy.

    OdpowiedzUsuń
  14. Znam to uczucie doskonale! Bardzo dziwne i chyba my kobiety się z niego nie wyleczymy :P
    Trzymam kciuki za wyniki, a na pewno będą pozytywne :* Miłych wakacji!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na razie się wstrzymam z tymi podziękowaniami :)

      Usuń
  15. Nie ma spiny, są drugie terminy :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Na jak długo przed byciem z Tobą z nią się rozstał?

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie powinnaś na coś takiego zwracać uwagi.

    OdpowiedzUsuń
  18. To zawsze jest dziwne nic na to się nie poradzi.
    trzymam kciuki za wyniki !!!

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie zawracaj sobie tyłka głupotami...

    OdpowiedzUsuń


Łączna liczba wyświetleń