niedziela, 3 marca 2013

niedziela.

Mówiłam Wam,że nie lubię niedzieli? Nieee? Nie lubię jej..To taki dzień,w którym ludzie odpoczywają przed poniedziałkowym zapewne ciężkim dniem pracy,szkoły.Najczęściej spędzają ten dzień z rodziną przed telewizorem lub jadą do rodziny w odwiedziny...(ciotek,wujków,dziadków) Swoją drogą nie ma to jak 'zwalić' się komuś na głowę, z nowymi plotkami.Niektórzy preferują sen przez pół dnia, inni aktywnie wykorzystują wolny dzień na bieganinie po galeriach wypatrując jakieś godziwej wyprzedaży czy promocji..Znajdą się też tacy,którzy się uczą,czytają książki,grają na komputerze,spacerują czy też idą na wieczorne nabożeństwa do kościoła.Pewnie nikogo nie zaskoczę,ale ja tego dnia się nudzę.Lubię coś robić..Lubię jak się coś dzieję,ale w niedziele słyszę tylko jedno: Nie chcę mi się.Bezradna jestem.
Mam nadzieję,że chociaż Wy się nie nudzicie.
Enjoy!

81 komentarzy:

  1. Moje niedziele też są takie... bezczynne. Co prawda w poniedziałki nie mam zajęć, więc nie muszę na siłę odpoczywać, ale nie lubię niedziel. Zawsze kojarzyły mi się źle. W TV nic ciekawego nie puszczają, ludzie nie pracują, więc za oknem mniejszy ruch. Niedziele są po prostu dziwne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mam to samo;/z tym wyjątkiem,że zajęcia jutro mam :)

      Usuń
    2. To korzystaj z tej niedzieli, korzystaj :)
      A ja zabieram się za oglądanie Must Be The Music.

      Usuń
    3. też właśnie oglądam :)

      Usuń
    4. Nic mnie pozytywnie tam nie zaskoczyło i żałuję straconego czasu, bo mogłam "Bękarty wojny" obejrzeć. Współlokatorka mi polecała i teraz będę musiała się wytłumaczyć, że wysiadł mi telewizor czy coś.

      Usuń
    5. fakt nie było nic ciekawego

      Usuń
  2. Ja też nie przepadam za tym dniem ;).

    Mam nadzieję, że jednak miło spędzisz czas dzisiaj :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. taa troszkę wzięłam się za siebie i biegam :) nie mam kondycji :(

      Usuń
    2. Też nie mam, ja za to dziś wzięłam się za pracę mgr.

      Usuń
    3. Ja też powoli powinnam się za nią wziąść :)

      Usuń
    4. A kiedy obrona Ciebie czeka? Za rok?

      Usuń
    5. To dasz sobie radę :) :*
      Jeszcze masz sporo czasu :)

      Usuń
    6. niby tak,ale ten czas szybko zleci :*

      Usuń
    7. Coś o tym wiem :P...

      Usuń
    8. mam nadzieję,że ogarnę :)

      Usuń
    9. Na pewno :)
      Oby i mi się udało ;p.

      Usuń
    10. W tej kwestii jestem dobrej myśli :).

      Usuń
    11. A ja przesyłam dwa całuski :* :*.

      Usuń
    12. Miło, że uśmiechnęłaś się do mnie :) :*

      Usuń
    13. staram się to robić jak najczęściej m.in do Ciebie :* :)

      Usuń
    14. A wiesz jak mnie to cieszy? :)
      Od razu i ja się uśmiechnęłam! :) :*

      Usuń
  3. A ja lubie, cisza swiety spokoj mozna wreszcie sie polenic:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja zdecydowanie wolę coś porobić, choć nie ukrywam też lubię się polenić :)

      Usuń
    2. najlepiej wziasc ksiazeczke i poczytac :))

      Usuń
    3. akurat nie mam żadnej :)

      Usuń
    4. a szkoda ;) ja ostatnio Sherlocku zaczytuje :)

      Usuń
    5. jak ciekawa to czemu nie :)

      Usuń
  4. A mi się nie nudzi - może dlatego, że z 3 miesięcznym dzieckiem nie da się nudzić? Hehe... ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam to samo... ja w ogóle nie lubię weekendów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. sobota może już prędzej,ale niedziela odpada

      Usuń
  6. fakt. niedziela ma w sobie coś chujowego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dokładnie,ale napewną znajdą się tacy,którzy ją lubią.

      Usuń
  7. I mnie niedziele ciągną się jak flaki z olejem. Ale i tak je wolę od poniedziałków, wiadomo.

    OdpowiedzUsuń
  8. ja w sumie nie znam osoby,która lubiłaby niedziele;0 nawet rozmawiałam dziś na ten temat ze współlokatorką,aby ta niedziela skończyła się szybko;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja z jednej chciałam,żeby się skończyła a z drugiej nie, bo wiem że będzie uczelnia i tak w kółko :)

      Usuń
  9. Ja lubię niedzielę, zawsze lubiłam.
    Pozdrawiam, Biedronka :)

    OdpowiedzUsuń
  10. ja dzisiaj z nudów obejrzałam 3 filmy i przeszłam całą grę na joemonsterze :P a wszystko za sprawą tego, że jestem chora i mam zakaz wychodzenia z łóżka :P

    OdpowiedzUsuń
  11. mam całkiem podobnie. do niedawna lubiłam niedziele bo to były dni powrotu na studia a teraz radość i ekscytację zastąpiła nuda.

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja nigdy się nie nudzę :) Zawsze jest coś do roboty. Choćby nadrobienie straconego snu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a to ja się wysypiam to niczego nie muszę nadrabiać :)

      Usuń
  13. Niedziela jak niedziela spędzam ją przeważnie zawsze tka sama z D :) Jakbyś była w domu pewnie tak samo być ją spędzała. Jakoś trzeba sobie radzić :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w domu jest tak samo, wkurzająca jest ta monotonia

      Usuń
    2. Jak tak samo jak czas spędzasz z rodziną i z chłopakiem :)

      Usuń
    3. ostatnio jednak mało spędzam z Nimi czas :)

      Usuń
    4. Zmieni się to :)

      Usuń
    5. oby, bo tęskni mi się

      Usuń
    6. To sru do kochanego :D

      Usuń
    7. Jak to D mówi, 'tak do mamusi się przytulić' :D

      Usuń
    8. no i dobrze :D

      Usuń
  14. dla mnie niedziela nie różni sie niczym innym od dnia powszedniego ;) może dlatego że nie pracuje:D

    OdpowiedzUsuń
  15. A dla mnie to kolejny dzień tygodnia, taki jak każdy inny. ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja się nie nudzę w żaden weekend, bo w każdy mam studia <3 Ale to prawda, w niedzielach jest coś dziwnego i ich nie lubię, mimo wszystko. Już chyba wolę poniedziałek :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) a tak studenci zaoczni mogą być zajęci :D

      Usuń
  17. ja na szczęście weekendy mam zapełnione i o nudzie nie ma mowy :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja w niedzielę albo mam wykłady albo pracuję - zero wolnego. :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Niedziela chyba jest gorsza niż poniedziałek...

    OdpowiedzUsuń
  20. Nie lubię niedziel... a jeszcze bardziej nie lubię niedziel w pracy, gdzie ludzie całymi rodzinami przychodzą na zakupy.... masakra...

    OdpowiedzUsuń


Łączna liczba wyświetleń