Dostałam wyróżnienie od Jestem3xl i spróbuje się z niego wywiązać :)
Wyróżnienie to wymaga ode mnie zdradzenia siedmiu faktów o sobie...
1. Jak poznałam mojego chłopaka po raz pierwszy to stwierdziłam" że ma zryty charakter".
2. Mam obsesję na punkcie swojego psa, jestem nadopiekuńcza.
3.Nienawidzę jak ktoś się na mnie obraża,a twierdzi że wcale tak nie jest.
4.Mój ulubiony kolor to niebieski, najchętniej wszystko bym miała w tym kolorze.
5.Mam bzika, na punkcie kolczyków,bransoletek i wszelkich ozdób dla kobiet.
6. Uwielbiam długo spać i przesiadywać przez laptopem, jak nie mam neta to świruję.
7. Często mówię na swojego chłopaka Ciapcioczek albo Pysiu :D
7. Często mówię na swojego chłopaka Ciapcioczek albo Pysiu :D
Ja nie będę nikogo nominować, kto ma ochotę niech zdradzi nam siedem faktów o sobie :)
Tym czasem siedzę tutaj już 5 dni, a już tęsknie.Na uczelni straszą zaliczeniami,sesją czyli można by powiedzieć nic nowego.
Enjoy!
hahah xd Pysiu hahahah xd a jak to chłop znosi?:D
OdpowiedzUsuńpowiem Ci,że nie tak źle :) przyzwyczaił się już, z resztą nie ma wyjścia:D hehe ja też muszę korka znosić!
Usuńon na Ciebie korek mówi??? lol xd
Usuńdokładnie tak :) to dopiero romantyzm xD
Usuńhahah no padłam przy tej dawce słitasności:D
Usuńtakże sama widzisz mój związek to coś oryginalnego. w maju będzie rok, nie wiem czy psychicznie dotrwam
Usuńale fajnie że tak macie:)) nudy są nudne;D
Usuńhehe no :D
UsuńWy to się dobraliście, teksty macie nie z tej ziemi :P A twój pies boski jest, dobrze że mnie nigdy nie widział hehe
OdpowiedzUsuń:D nie raz to można się popłakać,że śmiechu, już dziadziuś się z niego zrobił,ale dbam o Jego sylwetkę :)
UsuńNo i dobrze, dbaj dbaj :D
Usuń:) przez ferie wrócił do swojej wagi,co niektórzy nie byli zadowoleni :) ale ja nie mogę mu nie dać, jak on na mnie tymi oczkami się tak patrzy...
UsuńJak ze shreka ;p
Usuńtak tak i sprytnie to wykorzystuje,bo wie że mam do niego słabość :)
UsuńJakbym to gdzieś słyszała :P
Usuńhehe :) gdzie gdzie?
UsuńJa mam słabość do D :-)
Usuńtak wiem :)
UsuńA Ty? ;D
Usuńja mam słabość do czekolady mlecznej z orzechami :D
UsuńA no fakt mówiłaś :D
UsuńJa też lubię :D
Usuńtakie z nas smakosze :)
UsuńSłodkości :D
Usuń:D no mmm
UsuńA ja mam tylko gorzką ;-/
Usuńnie lubię gorzkiej
UsuńJa jak nie mam innej to zjem :P
Usuńja niee
UsuńTęsknota to wredna małpa. ;)
OdpowiedzUsuńdokładnie! nie lubię jej
UsuńJa też nie.
UsuńNie lubię jak skręca tak w środku...
ech. co zrobić :(
UsuńNa szczęście w końcu mija. ;)
OdpowiedzUsuńmi jednak nie :(
UsuńJak Go zobaczysz, to minie. :)
Usuńzobaczymy :)
UsuńMinie, minie. ;)
Usuń:) niedługo dzień kobiet! hu hu ciekawe czy my kobiety zostaniemy docenione :)
UsuńTy na pewno. ;)
Usuńskąd ta pewność? :>
UsuńW sumie niebieski podobno przed wojną kojarzony był z kobietami, więc w sumie nic dziwnego, chociaz ja preferuje czarny z małymi akcentami czerwonego i żółtego;p
OdpowiedzUsuńa ja ostatnio polubiłam połączenie niebieskiego z czarnym :) fajnie to nawet wygląda.
UsuńTo chyba nawet dość nietypowe połączenie. Podobno z niebieskim nalepiej kontrastuje biały, ale ja jako mężczyzna czyli typowy daltonista nie mogę tego potwierdzić xD
Usuńhehe rozbawiłeś mnie z tym typowym mężczyzną :D
UsuńA szanowny pan piesek, to jakiejś szczególnej rasy?:D
OdpowiedzUsuńkundel pospolity niskopienny :D
Usuńhahaha, rozumiem :D. A może jakieś foto owego stworka?:D
Usuńmoże kiedyś Go pokażę :D
UsuńA jak się wabi?:D
Usuńpotocznie jak większość tej rasy:D
UsuńNo czyli pewnie tak samo jak u mnie... (moi rodzice, to mają fantazję do nadawania imion psom :/)
Usuńnp. jak ? :)
UsuńA propo 3 mam tak samo!nie lubię takiego zachowania strasznie. "Pysiu" i u mnie się zdarza :D buźka!
OdpowiedzUsuńpodnosi mi się wtedy ciśnienie, nienawidzę.
UsuńCiapcioczek miażdzy :D
OdpowiedzUsuńmoja głowa nie od parady :D sama wymyśliłam
UsuńPowinnas to zapisywac, zeby swoim dzieciom o tym opowiedziec i wnukom :P
Usuńmoże lepiej nie :D bo będą się wstydzić swojej mamuni :D
Usuńhahaha przynajmniej beda wiedziec, ze mamusia tez byla mloda :P:P:P
UsuńNapewno im to opowiem :D
UsuńI bardzo dobrze :)
UsuńTwoje dzieci beda mialy co opowiadac twoim wnukom :P
Usuńo ile będę miała te dzieci :D
UsuńCiapcioczek :D, jeszcze nie słyszałam, żeby ktoś tak się zwracał :) - wyjątkowo.
OdpowiedzUsuńA co do psiaka... to rozumiem Ciebie... mój to jest aż rozpieszczony :P.
Tak,bo sama ją wymyśliłam :) ale przy znajomych tak nie mówię bardziej po imieniu :)
Usuńno właśnie kogo mamy rozpieszczać jak nie swoich pupilów :)
Przynajmniej w Waszym związku nie jest nudno :*, jest oryginalnie :).
UsuńJa wczoraj o mało nie zgniotłam swojego pupila łóżkiem... ;p jak zauważyłam, że jest coś nie tak, to szybko udzieliłam mu pomocy ;p. Na szczęście tylko dopadł go kaszel, a dziś już chyba nic nie pamięta, bo siedzi przy mnie.
tak nie jest, ale mimo to brakuje mi tej romantyczności,miłych słów, komplementów,które miała na porządku dziennym kiedyś...
UsuńO widzisz! za bardzo lubi swoją Panią to nie jest aż tak bardzo pamiętliwy :)
Może dostrzeże, że tego potrzebujesz?
UsuńChyba nie jest, bo znów przy mnie jest. Uwielbiam jego oczy. Są takie piękne :).
zobaczymy,szczerzę to wątpię, to nie ten typ :)
Usuńpsiaki są kochane
Okaże się ;).
UsuńOwszem :), choć nie każdy pies budzi we mnie zaufanie.
dokładnie :)
UsuńMiłej niedzieli Kochana :)
Usuńwzajemnie :*
UsuńJa w ogóle nie znoszę obrażania.
OdpowiedzUsuńCiapcioczeeeek :)
bo to takie nie mądre,ja zawsze jestem tego zdania: "jeśli masz coś do mnie to miej odwagę to powiedzieć"
Usuńzryty charakter niezłe :P
OdpowiedzUsuńTo wy już macie jakieś zaliczenia przecież nie dawno sesja się skończyła i została poprawkowa.
no takie dziwne poczucie humoru miał, i nie śmiałam z Jego dowcipów tylko z Niego :D
Usuństraszą już przyszłą sesją i semestrem.
Ale dobrze, że w jakiś sposób Cie rozśmiesza :P
UsuńOni zawsze lubią straszyć chyba nie mam innego pomysłu by zachecić do nauki jak straszenie
tak czasami udaje Mu bez większego starania :)
Usuńdokładnie tak.
Punkt 6: to akurat nic dziwnego, sporo osób tak ma. :)
OdpowiedzUsuńCiapcioczek :D
to dobrze nie jestem sama :)
Usuń...dzięki, za wzięcie udziału w zabawie...
OdpowiedzUsuń...jednak się skusiłaś...
:))
mały wyjątek, nie ma sprawy :)
UsuńKiedy ja poznałam swojego chłopaka, stwierdziłam, że nigdy z nim nie będę :)
OdpowiedzUsuńja wogóle nie zakładałam,że z Nim będę :)
UsuńMoja historia była dosyć dziwna... Koleżanka ubzdurała sobie, że musi mi znaleźć chłopaka i postanowiła przedstawić kandydatom. Pierwszy był P. i właśnie wtedy stwierdziłam "Nigdy w życiu", a chwilę później coś się ze mną stało ... :) i się zakochałam .
Usuńjednym słowem,można powiedzieć,że Cię poswatała z Nim :D
UsuńPodobno przyszli partnerzy przy pierwszym spotkaniu myślą o sobie różne dziwne rzeczy typu: ale kurdupel. A potem są ze sobą bardzo długo i w dodatku szczęśliwi.
OdpowiedzUsuńRównież jestem uzależniona od biżuterii.
to musi być zabawne :D
Usuń