Tydzień pracy minął. Moi znajomi, sugerowali mi na samym początku, że będę musiała nauczyć się pić czarną mocną kawę. Nie wierzyłam, dziś z uśmiechem przytakuję, że mieli rację. Jak mi się pracuję? Na samym początku nie ukrywam, myślałam, że sobie nie poradzę. Dla mnie praca biurowa, to wyzwanie, coś czego nie robiłam wcześniej. Dziś, stwierdzam, że z każdym dniem idzie mi coraz lepiej. Nie dziwią mnie już dokumenty na dzień dobry, które muszę skserować, uzupełnić czy przepisać. Siedzę z dyrektorem w jednym pokoju i robię wszystko co należy do moich obowiązków. Gdy w dany dzień, On biega od urzędu do urzędu, załatwiając służbowe sprawy, ja dzielnie siedzę na posterunku, odbierając telefony, przesyłki, pisząc na komputerze, uzupełniając książkę zastępstw nauczycieli czy nawet przybijając pieczątki dzieciom na legitymacjach. Jaki jest Pan dyrektor? lajtowy, zabawny, wygadany, wyrozumiały i kiedy trzeba wymagający. Nie narzekam, jestem zadowolona ;-)
Źródło:
Jak do każdej pracy, trzeba przywyknąć, wdrożyć się, dać sobie czas na oswojenie. Ale ważne, że już teraz, na samym początku ci się nawet podoba i sobie radzisz, to dobrze wróży na przyszłość:)
OdpowiedzUsuńtak masz rację. Przyzwyczajam się każdego dnia :) mam nadzieję, że za kilka miesięcy mi się nie odmieni.
UsuńWiesz, zawsze już łatwiej ewentualnie szukać innej pracy, mają jedną:) Człowiek jest spokojniejszy. Ale póki co w tej jest dobrze i oby tak zostało:)
Usuńtak to prawda z resztą to staż ;-) więc doświadczenie jakieś będzie.
UsuńDokładnie. Jakby nie było, wygląd CV liczy się pod tym względem w naszych czasach:)
UsuńZ każdym dniem będzie coraz lepiej. Ja pamiętam, że nie lubiłam kawy i w ogóle nie piłam, a teraz nie wyobrażam sobie bez niej życia.
OdpowiedzUsuńja to coraz mniej jej piję, bo kurde... potem tak poddenerwowana chodzę.
UsuńJa kiedyś na kolonii we Włoszech wypiłam ristretto i chodziłam dwa dni i dwie noce bez spania :p
Usuńo kurcze! to musiała być strasznie mocna.
UsuńTam są naprawdę prawdziwe kawy, a nie to co u nas.
Usuńa to napewno :)
UsuńAle najważniejsze, że jesteś zadowolona.
UsuńCzyli... kwestia trochę przyzwyczajenia :)
OdpowiedzUsuńWażne, że jest coraz lepiej :)
A nie ma nic lepszego, niż dobra kawa :D
tak i oswojenia się z nowymi ludźmi i otoczeniem :)
Usuńkawka dobra na wszystko :D
Początki zawsze są trudne, później powoli się przyzwyczaja ;) .
OdpowiedzUsuńto prawda :) nikt nie powiedział, że będzie lekko.
UsuńWażne że dobrze się tam czujesz
OdpowiedzUsuńna razie tak :)
Usuńpoczatki pewnie bywają trudne ale rozruszasz się ;)
OdpowiedzUsuńkażdego dnia coś robię w tym kierunku :)
Usuńno i prawidłowo :) cieszę się Twoją radością :)
Usuńoo szkolna sekretarka ;D super, gratuluję :)) i życzę powodzenia w pracy :)
OdpowiedzUsuńdziękuje! :) przyda się.
UsuńOo fajna praca, gratuluję! :)
OdpowiedzUsuńKlikniesz w kliki w nowym poście będę wdzięczna ;*
dziękuje :)
UsuńI bardzo się cieszę, że jesteś pozytywnie nastawiona do swojej pracy a przede wszystkim zadowolona z niej :) oby tak dalej :)
OdpowiedzUsuńuczę się jeszcze, ale fakt nieźle mi idzie :)
UsuńJak ja miałam staż to pierwszego dnia siedziałam z kierowniczką i ona pierwszego dnia już postawiła mi 2 minusy za byle co :p
Usuńo niebo lepiej się pracuje, jeżeli pracuje się z osobą miłą, kulturalną i pomocną a nie z szefem który by tylko dyrygował i punktował nasze potknięcia
OdpowiedzUsuńfajnego tego szefa masz:D nasz to zadufany w sobie ziom...
OdpowiedzUsuńMasz pracę moich marzeń :)
OdpowiedzUsuńja uwielbiam kawe, chociaz nie pracuje, bo w koncu mam dopiero 16 lat, ale co tam :) powodzenia dalej :)
OdpowiedzUsuńto świetnie że praca Ci się podoba ;)
OdpowiedzUsuńSuper, że jesteś zadowolona - to najważniejsze w pracy :)
OdpowiedzUsuńNajważniejsze, to być zadowolonym z pracy. Ja nadal szukam swojej drogi i szczerze mówiąc obawiam się, że nigdy nie odnajdę tego właściwego zajęcia...
OdpowiedzUsuńPrzeraziło mnie to, że siedzisz z dyrektorem w jednym gabinecie, ale na końcu mnie uspokoiłaś. Skoro jest w porządku, to nie ma co narzekać ;)
OdpowiedzUsuńDasz radę, tylko trzeba się przyzwyczaić do wszystkiego :)
OdpowiedzUsuń...bo do każdej pracy trzeba się przyzwyczaić i opracować swój system działania. Powodzenia...
OdpowiedzUsuńhaha, z tą kawą u mnie to samo jest. tyle razy mówiłam, że nie piję, a co jakieś ciacho, to już kawa ;o
OdpowiedzUsuńfajnie, że Ci się podoba :)
dobrze słyszeć ze dobrze. ja bym się z mojej roboty zwolniła i odpoczęła od wszystkiego, ale to nie jest dobry pomysł tak czy siak.
OdpowiedzUsuńpowodzenia dalej :)
Tak dawno mnie tutaj nie było, że ominął mnie fakt, iż znalazłaś pracę! Gratuluję kochana i cieszę niezmiernie, że Ci się tam podoba! :) Oby tak dalej!
OdpowiedzUsuńDobrze, że jesteś zadowolona. To najwazniejsze. A do czarnej kawy można się przyzwyczaić :)
OdpowiedzUsuńO nie, nie, nie, mimo że powinnam właśnie mieć taką spokojną, biurową pracę jak ty, to się zbuntowałam i nawet jej nie szukałam, bo stwierdziłam, że jeszcze się do tego nie nadaję. Może za parę lat ;)
OdpowiedzUsuńNo i wiadomo, że początki w każdej pracy są dziwne i trudne. Powodzenia :)
Fajnie,że masz prace która ci odpowiada;) Ja jestem w trakcie poszukiwań i w moim zawodzie ciężko znaleźć bez doświadczenia :)
OdpowiedzUsuńWspaniale, że pierwsza praca ci się podoba i jesteś z siebie zadowolona, to daje dużo satysfakcji i motywuje do pracy. Gratuluję i pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNajważniejsze, że jesteś zadowolona :)
OdpowiedzUsuńGratuluję! :)
OdpowiedzUsuńNajważniejsze, aby lubić swoją pracę. Powodzenia!
OdpowiedzUsuńNo to super!
OdpowiedzUsuńJa do kawy nigdy się nie przekonam. Jeśli dobrze Ci idzie, to super ;)
OdpowiedzUsuńPoczatki zawsze bywają najtrudniejsze,potem juz z górki ! Cieszę sie,ze jesteś zadowolona :) ..
OdpowiedzUsuńWww.sarenkowa.blogspot.com
Fajna praca, mimo wszystko! :) I właśnie, początki zawsze są trudne, trzeba się zaaklimatyzować, jak wszędzie :) Za jakiś czas zobaczysz, że wszystko już znasz, jakby od początku tak było.
OdpowiedzUsuńI nie strasz mnie tą kawą! Ja od czasu do czasu podpijam mamie kawę, i to z mlekiem, a co dopiero mówić o mocnej, czarnej.