czwartek, 12 lutego 2015

pierścionek zaręczynowy.

O tym, że mój brat ma dobry gust, już wiedziałam bardzo dawno. Nasz wspólny znajomy postanowił się zaręczyć ze swoją dziewczyną, tak romantycznie w walentynki. Zabrał mojego brata jako doradcę i zrobili sobie wycieczkę w celu zakupu pierścionka, nie mówiąc o tym nikomu.
Wpadli do Apartu i miła Pani zapytała:
Pani: w czym mogę Panom pomóc?
Jeden: szukamy najpiękniejszego pierścionka zaręczynowego!
drugi: najlepiej z brylantem.
pierwszy: z białego złota.
drugi: żółte złoto też może być.
Pierwszy: żenimy się! 
Pani uśmiechnęła się dodając : widzę, że Panów humor nie opuszcza. Wszystko już wiem. zaraz pokaże!
Uwierzcie mi na słowo, ja tak pięknego pierścionka na oczy nie widziałam. Jest jednocześnie taki delikatny i skromny z brylantem wykonany z białego i żółtego złota, czyli to chcieli mają...Coś czuję, że właścicielce się spodoba tak samo jak mi :-) będzie co świętować, będzie co opijać.

A jak ja spędzam walentynki? 
źródło: kartkonosz.pl
ktoś chcę się przyłączyć? zapraszam! ;-) 

źródło: moje
Proszę się poczęstować i nie patrzeć na kalorię ;-) 


58 komentarzy:

  1. Noo to jednym słowem mężczyźni z doskonałym gustem :)
    Szczęścia dla przyszłych narzeczonych :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Hehe zawsze wiedziałam, że faceci potrafią najbardziej rozbawić kobietę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak mi później o tym powiedział to też się śmiałam :) wariaci.

      Usuń
    2. Hehe niezły ubaw musiał być :p

      Usuń
    3. oni zawszę lubią się pośmiać :)

      Usuń
  3. Jednym slowem chlopaki maja dobry gust :D
    Ja do pracy ide i takie beda moje walentynki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mają mają bez dwóch zdań ;-)
      uuu to też nie będzie świętowania.

      Usuń
  4. Panowie się żenią, hehe
    DOBRE :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Odpowiedzi
    1. tak to prawda ;-) bo sama bym chciała taki śliczny pierścionek dostać.

      Usuń
  6. Wbrew pozorom, Panowie mają dobry gust, jeśli chodzi o biżuterię :)
    Na walenie drinków zawsze! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie spodziewałam się, że aż takie cuda są piękne w Aparcie :)
      super!!

      Usuń
  7. Czyli kusisz mnie pączkami :) Nie wiem co na to moja wątroba. Ale może jednak pójdzie w piersi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. napewno pójdzie w cycki! częstuj się śmiało :)

      Usuń
    2. nie mogę wejść na Twojego bloga ;/

      Usuń
  8. Nie masz jakiegoś zdjęcia tego pierścionka? :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. musiałabym poszukać na stronię Apartu ;)

      Usuń
    2. tak :) znalazłam: http://s1.apart.pl/files/cbiz_img/img_prod9078_0_o.jpg

      Usuń
    3. Jaki cudowny! Pewnie kosztował majątek. Teraz wiem o jakim marzyć :D

      Usuń
    4. a nie mówiłam :) kosztował ponad 1000 zł ;) ale warty swojej ceny.

      Usuń
  9. Chciałabym zobaczyć ten pierścionek :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. poszukam na stronie. ;)

      Usuń
    2. http://s1.apart.pl/files/cbiz_img/img_prod9078_0_o.jpg

      Usuń
    3. Ciekawa jestem, czy i mnie by się spodobał. :)

      Usuń
    4. ponoć na żywo wygląda lepiej ;-)

      Usuń
    5. a niech się cieszą szczęściem :)

      Usuń
    6. Pewnie, że tak! :)

      Usuń
    7. nikomu nie bronię ;-)

      Usuń
    8. Oczywiście, że nie. Ja nawet trochę zazdroszczę. :P

      Usuń
    9. ja nawet więcej jak trochę... ale skrywam to w sobie :D

      Usuń
  10. Sama robiłaś pączki? :)
    http://and-for-me.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mama moja robiła :) ja pomogłam.

      Usuń
    2. Ha, widzisz? Wiedziałam, że to domowa robota ;p Pięknie wyglądają, aż szkoda jeść :D

      Usuń
    3. inaczej wyglądają, inaczej smakują - wiadomo co swoje to swoje :)

      Usuń
    4. Ha, pewnie, że tak! :) A pokażesz pierścionek?

      Usuń
    5. http://s1.apart.pl/files/cbiz_img/img_prod9078_0_o.jpg pokaże :)

      Usuń
  11. no to szczęściara ;))) ja o pierścionku zaręczynowym to mogę pomarzyć ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no szczęściara :)
      może los się jeszcze do Ciebie uśmiechnie.

      Usuń
    2. mój los w tej kwestii chyba się na mnie trochę obraził :P

      Usuń
    3. może potrzeba Ci więcej czasu.. ;-) ja w sumie też czekam na pierścionek.

      Usuń
    4. no na pierścionek to ja sobie jeszcze dłużej poczekam ;) ale ogólnie sprawy uczciowe to u mnie nie powiem co :P

      Usuń
    5. aż tak jest źle? faceci nie wiedzą jaką fajną dziewczynę omijają.

      Usuń
  12. O rany, na pewno będzie zachwycona!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. myślę, że tak :) a co najlepsze niczego się nie domyśla. będzie niespodzianka :)

      Usuń
  13. Pierścionek naprawdę musi być piękny :)
    Oj tam kalorie, dzisiaj można :p

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie podobają mi się łączenia kolorów złota, zazwyczaj brzydko to wygląda, ale delikatność jak najbardziej :)
    A pączków zjadłam aż 4 :D pycha.

    OdpowiedzUsuń
  15. Na początku pomyślałam, że ty się zaręczasz jak tytuł zobaczyłam :)
    Przypomniałaś mi mój pierścionek zaręczynowy- całkiem skromny, srebrny ( nie znoszę złota i mój Mąż o tym wie doskonale). I nie ważne jaki, ważne, dlaczego właśnie podarowany, czego jest symbolem, taka myśl mnie naszła od razu:)
    Wolę faworki w tłusty czwartek, dlatego wczoraj nimi się obżerałam :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kurczę... ja to bym nawet chciała, wiesz? :)
      To Twój obecny Mąż wiedział, co Ci się spodoba i to się liczy najbardziej ten gest serca ;)
      ja to mam nawet wyrzuty sumienia, że tyle zjadłam.

      Usuń
  16. Kiedyś mi się marzył pierścionek z białego złota właśnie. :) Ale później zaczęłam się wahać, no bo jak obrączka to chyba złota nie? I na dzień dzisiejszy sama nie wiem. Całe szczęście póki co martwić się o to nie muszę. :P
    Ja walentynki spędzę bez drugiej połówki, więc mogę się przyłączyć do drinkowania. :D
    A co do pączków, to wczoraj pobiłam swój życiowy rekord i zjadłam pięć. xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno Twój mężczyzna, gdy przyjdzie pora Cię odpowiednio zaskoczy :)

      Usuń


Łączna liczba wyświetleń