Z racji dzisiejszego święta,dziś napiszę o Mamie.Moja Mama jest taką ciepłą i życzliwą osobą, która potrafi wysłuchać,doradzić, a nawet załagodzić wszystkie konflikty w naszej rodzinie.To właśnie Ona miała mi przekazać tą smutną wiadomość.Płakała, szlochała i to wystarczyło,nie musiała nic mówić.Była przy mnie w najgorszym dla mnie momencie.Martwiła się chyba jak każda Mama o swoje dziecko.Kochamy Ją i to okazujemy.Bardzo dużo Jej zawdzięczam, choćby moje wychowanie.Wychowała mnie z Tatą na dobrego człowieka - tak sądzę, bo nie mi to oceniać.Ale tak nawiązując do całości chciałabym Jej życzyć, dużo,a nawet mnóstwo zdrowia, szczęścia, uśmiechu na twarzy,zadowolenia z nas wszystkich w domu i cierpliwości do naszej trójki.
W piątek przyjadę to wyściskam mooocno i dam buziaka.
poniedziałek, 26 maja 2014
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Łączna liczba wyświetleń
Archiwum bloga
-
►
2019
(4)
- października (1)
- sierpnia (1)
- lipca (2)
-
►
2016
(24)
- grudnia (1)
- listopada (2)
- września (1)
- sierpnia (3)
- lipca (2)
- czerwca (1)
- maja (2)
- kwietnia (2)
- marca (6)
- lutego (2)
- stycznia (2)
-
►
2015
(62)
- grudnia (9)
- listopada (6)
- października (4)
- września (2)
- sierpnia (2)
- lipca (5)
- czerwca (3)
- maja (3)
- kwietnia (8)
- marca (9)
- lutego (7)
- stycznia (4)
-
▼
2014
(62)
- grudnia (5)
- listopada (8)
- października (8)
- września (4)
- sierpnia (3)
- lipca (3)
- czerwca (5)
- maja (5)
- kwietnia (3)
- marca (8)
- lutego (7)
- stycznia (3)
Ja już mam coś dla niej dzisiaj, ale chyba się nie spodziewa. P.S. Ciekawych rzeczy się dzisiaj dowiedziałam. ale to dopiszę w notce.
OdpowiedzUsuńa co Jej dasz na prezent? dobrze,że się nie spodziewa :)
UsuńKsiążkę, kawe i czekolade. A odnośnie twojego komentarza. Wydaje mi się że ruszyła go moja przeszłość. Dlatego tak napisał że kogoś ma. Myślał że wierze.
Usuńo super prezent. A uwierzyłaś? bo wydaje mi się,że nie :)
UsuńNie jestem taką idiotką, z resztą chyba nikt by w taki idiotyzm nie uwierzył. Po prostu wydaje mi się, że wszystko go przerosło, może po prostu zwyczajnie nie jest gotowy i to potoczyło się zbyt szybko.
Usuńmożliwe... ciekawe może teraz nawet żałuję.
UsuńWiesz, tylko nikt nie zrywa jak jest ok. Nawet się nie pokłóciliśmy. I tak nagle mu się odmieniło? Jak facet nie ma nic na sumieniu to się tak nie zachowuje. Tylko zastanawiam się po co to było wszystko. Oboje jesteśmy po przejściach i mogliśmy się spotykać na stopie znajomych i poczekać co z tego wyjdzie.
Usuńa może ma za dużo problemów, i chciał Cię w pewien sposób ochronić? choć problemy powinno się przechodzić razem, wspólnie... wspierając się nawzajem. Nie wiem co myślał podejmując taką decyzję, ale mam nadzieję, że wkrótce Ci to wyjaśni :)
UsuńWiesz, nie wiem. Też w pewnym momencie tak myślałam, że nie chce mnie w to angażować. Po za tym jeśli ma się obok kogoś bliskiego to łatwiej przejść przez to wspólnie. Ja też miałam naprawdę dużo poważnych problemów i wiem jak ważne jest wtedy wsparcie kogoś bliskiego. Nie wiem, nie ma co gdybać, może czegokolwiek dowiem się w czwartek.
Usuńnapewno się dowiesz :) co ma być to będzie. I tak dobrze,że wogóle chcę się spotkać. Połowa sukcesu ;)
UsuńNiby tak, to fakt, że to dobrze, że chce się spotkać. Ale sama nie wiem czego się spodziewać. Może po prostu chciał być sam.
UsuńTrudno powiedzieć, skoro tak nagle podjął decyzję.
UsuńDokładnie. Nie wiem. Chciałabym się dowiedzieć wszystkiego od niego. Choć jestem zdania, że i tak się czego mam się dowiedzieć to i tak się dowiem.
Usuńpewnie, że tak ;)
UsuńSama nie wiem co robić.
Usuńna razie nic, poczekaj do spotkania :)
UsuńWiesz, raczej się nic nie zmieni. Cała sytuacja jest chora. I chyba rzeczywiście kogoś ma.
UsuńEh, szkoda gadać.
Usuńrozumiem
UsuńSzkoda, że weszłam w takie bagno.
Usuńnie mogłaś tego przewidzieć
UsuńNiby nie, ale budowanie szczęścia na kogoś cierpieniu no to chyba nie jest fajne. A po za tym on tego nie rozumie.
Usuńwszystko do niego wróci z nawiązką... kwestia czasu.
UsuńDokładnie. I to nie jest kwestią tego, że ja tak chce. Co się robi to wraca.
UsuńNowa notka ze spotkania. Chyba Cię to zaskoczy.
Usuń:)) Cóż za pozytywny wpis, super!
OdpowiedzUsuńdziękuje ;)
UsuńTwoja mam na pewno jest bardzo zadowolona z Ciebie :)
OdpowiedzUsuńmam nadzieję,że tak jest ;)
UsuńMusisz sama ją o to zapytać :)
Usuńkiedyś zapytam jak nie zapomnę i będę mieć odwagę :)
UsuńMama na pewno jest dumna z takiej córy jak Ty :-)
OdpowiedzUsuńdziękuje za takie miłe słowa, ale to chyba za dużo powiedziane :)
UsuńCudownie jest mieć taką Mamę. :)
OdpowiedzUsuńtaaaak ;)
UsuńZazdroszczę. ;)
UsuńTy też taką pewnie masz :)
Usuńoj cudowna ta Twoja mama:)
OdpowiedzUsuńdziękuje :)
Usuńja mamie dałam czekoladki xd
OdpowiedzUsuńi pewnie przy okazji sama skorzystałaś ? :)
Usuńnie :D sama zjadła z tatą;p
Usuńuuu to kiepsko :D
UsuńMama to ktoś wyjątkowy. Ja spędziłam cały dzień z mama na zakupach i zabrałam ją na obiad na miasto. A zamiast dostała spodnie, bo jej się bardziej jakieś spodobały :P.
OdpowiedzUsuńALe nie ważne co się da, ale to, że chociaż tego dnia pokarzemy mamie , że jest dla nas najważniejszą osobą :)
to prawda :) czasami mały gest znaczy tak wiele :)
Usuńsorry za błędy masakra jakaś :P
UsuńCzasami sama nasza obecność skupienie się na mamie.
Cudowna mama :)
OdpowiedzUsuńMamy są cudowne. Każda na swój cudowny sposób. :)
OdpowiedzUsuńPamiętasz mnie Labravo? Z tej strony Osiemnastka :P
to prawda :) właśnie weszłam na Twojego bloga i tak mi się wydawało, że znam ten styl pisania :) witaj!
UsuńMamy zasługują na wszystko co najlepsze :)
OdpowiedzUsuńto prawda ;)
UsuńA co jej podarujesz? :)
OdpowiedzUsuńjeszcze nie wiem. kupiłam dziś książkę
Usuń