środa, 4 grudnia 2013

kwiatki, kwiatuszki..

Jak wiecie oprócz studiów w tym roku zapisałam się na kurs z florystyki. I tak od zjazdu do zjazdu na weekendach notuję pilnie lub mniej pilnie (w zależności od godziny) o tworzeniu kompozycji kwiatowych, o symbolice kwiatów, obrzędach i zwyczajach związanych z kwiatami i wiele innych ciekawych rzeczy.Ten kurs, był spontanem z mojej strony w celu wyszkolenia się w innej zupełnie odrębnej dziedzinie niż moje studia. Jak mi idzie? Pomijam fakt, że przeważnie musimy narysować jakąś kompozycję to jest całkiem fajnie.Nie umiem rysować i w duchu przeklinam kolejne swoje rysunkowe 'arcydzieło'.Ostatnio mieliśmy przyjemność pracować na żywych kwiatach - konkretnie na różach. Zrobiłam bukiet z 5 żółtych róż, który odziwo! się podobał... ciekawe co będzie dalej.

Po za tym jestem przeziębiona i wredna dla chłopaka.

Basieńkom życzę wszystkiego co najlepsze w dniu ich święta :)

c.d.n.

trzymajcie się :)

39 komentarzy:

  1. O proszę, ja też się zastanawiam nad zapisaniem na florystykę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja również jestem przeziębiona, ciekawy blog ♡ | best-frieend.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ciekawy? bo mój, proste? proste! :) nie znoszę spamu, dziękuje za uwagę.

      Usuń
  3. Pochwal się nam jakimś bukiecikiem!:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wkrótce się pochwalę, narazie jeszcze nie moja pora :)

      Usuń
  4. Powodzenia na tym kursie i życzę zdrowia!

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo ciekawa sprawa i wydaje mi się, że przydatna w przyszłości, jeśli nie zawodowo, to chociaż kwiaty w domu będą pięknie wyglądać ;) Też bym nie była zadowolona z rysunków, bo mam ten sam problem :P

    fragmenty-marzen.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w końcu jesteś!! :) nie ukrywam,że brakowało tutaj Ciebie.

      Usuń
    2. Miło mi to słyszeć :)) Przepraszam, że tyle mnie nie było :( Ale strasznie tęskniłam za Wami :*

      Usuń
    3. jeśli o mnie chodzi to mogę powiedzieć to samo... też tęskniłam i w gruncie rzeczy liczyłam na to,że kiedyś do mnie napiszesz :)

      Usuń
  6. W takim razie ja chcę od Ciebie kwiaty, bo dawno nie dostawałam :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak będzie tylko okazja to peewnie :) jesteś pierwsza

      Usuń
  7. Kiedyś też myślałam nad kursem z florystyki, ale akurat odwołali wszystkie możliwe kursy:-(
    a szkoda, bo zawsze mnie to interesowało..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no wielka szkoda, ale może to kwestia czasu i przywrócą kurs?

      Usuń
  8. Fajnie móc się sprawdzić w czymś nowym, nawet jeśli nie wszystko nam idzie dobrze:) sama kiedyś chciałam pracować w kwiaciarni, ale ja mam zamiłowanie do wszystkich prac takiego typu:) artystycznych, o:) również zdrówka dla Ciebie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja nie mam do tego zamiłowania ... ale powoli uczę się tej cierpliwości, skoro powiedziało sie już A teraz trzeba powiedzieć Be.

      Usuń
  9. ja też mam dni wredności ostatnio...;p

    OdpowiedzUsuń
  10. też bym poszła na jakiś kurs czy coś..

    OdpowiedzUsuń
  11. Dobrze czasem zrobić coś innego, nietypowego. :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ty i wredna nie wierze?:-/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a jednak! wogóle ostatnio jakaś taka nie do życia jestem

      Usuń
    2. Dlaczego co się dzieje?

      Usuń
  13. też chce isc na kurs, odskocznia od komputera i w domu i na zajeciach .. ciagle tylko programowanie i inne nie całkiem przyjemne rzeczy :)
    ¦ mój blog

    OdpowiedzUsuń
  14. W takim razie życzę wielu pięknych kompozycji kwiatowych :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Twój chłopak musi postarać się o dużo kwiatów dla Ciebie, żebyś mogła doskonalić swoje nowe umiejętności. :)
    Dzięki za życzenia. :) Od czasu do czasu tu zaglądam, a nie komentowałam ostatnio. Bassia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj z tymi kwiatami może być ciężko bo nie należy do grona tych "romantyków" więc cieszę się,że w końcu się odważyłaś skomentować. pozdrawiam :)

      Usuń
  16. pokaż nam na blogu swoje bukiety! :)

    OdpowiedzUsuń


Łączna liczba wyświetleń