Jak wiecie oprócz studiów w tym roku zapisałam się na kurs z florystyki. I tak od zjazdu do zjazdu na weekendach notuję pilnie lub mniej pilnie (w zależności od godziny) o tworzeniu kompozycji kwiatowych, o symbolice kwiatów, obrzędach i zwyczajach związanych z kwiatami i wiele innych ciekawych rzeczy.Ten kurs, był spontanem z mojej strony w celu wyszkolenia się w innej zupełnie odrębnej dziedzinie niż moje studia. Jak mi idzie? Pomijam fakt, że przeważnie musimy narysować jakąś kompozycję to jest całkiem fajnie.Nie umiem rysować i w duchu przeklinam kolejne swoje rysunkowe 'arcydzieło'.Ostatnio mieliśmy przyjemność pracować na żywych kwiatach - konkretnie na różach. Zrobiłam bukiet z 5 żółtych róż, który odziwo! się podobał... ciekawe co będzie dalej.
Po za tym jestem przeziębiona i wredna dla chłopaka.
Basieńkom życzę wszystkiego co najlepsze w dniu ich święta :)
c.d.n.
trzymajcie się :)
O proszę, ja też się zastanawiam nad zapisaniem na florystykę.
OdpowiedzUsuńpolecam :)
UsuńJa również jestem przeziębiona, ciekawy blog ♡ | best-frieend.blogspot.com
OdpowiedzUsuńciekawy? bo mój, proste? proste! :) nie znoszę spamu, dziękuje za uwagę.
UsuńPochwal się nam jakimś bukiecikiem!:))
OdpowiedzUsuńwkrótce się pochwalę, narazie jeszcze nie moja pora :)
UsuńPowodzenia na tym kursie i życzę zdrowia!
OdpowiedzUsuńdziękuje :)
Usuń:))
Usuńładny uśmiech :)
UsuńBardzo ciekawa sprawa i wydaje mi się, że przydatna w przyszłości, jeśli nie zawodowo, to chociaż kwiaty w domu będą pięknie wyglądać ;) Też bym nie była zadowolona z rysunków, bo mam ten sam problem :P
OdpowiedzUsuńfragmenty-marzen.blogspot.com
w końcu jesteś!! :) nie ukrywam,że brakowało tutaj Ciebie.
UsuńMiło mi to słyszeć :)) Przepraszam, że tyle mnie nie było :( Ale strasznie tęskniłam za Wami :*
Usuńjeśli o mnie chodzi to mogę powiedzieć to samo... też tęskniłam i w gruncie rzeczy liczyłam na to,że kiedyś do mnie napiszesz :)
UsuńW takim razie ja chcę od Ciebie kwiaty, bo dawno nie dostawałam :D
OdpowiedzUsuńjak będzie tylko okazja to peewnie :) jesteś pierwsza
UsuńKiedyś też myślałam nad kursem z florystyki, ale akurat odwołali wszystkie możliwe kursy:-(
OdpowiedzUsuńa szkoda, bo zawsze mnie to interesowało..
no wielka szkoda, ale może to kwestia czasu i przywrócą kurs?
UsuńFajnie móc się sprawdzić w czymś nowym, nawet jeśli nie wszystko nam idzie dobrze:) sama kiedyś chciałam pracować w kwiaciarni, ale ja mam zamiłowanie do wszystkich prac takiego typu:) artystycznych, o:) również zdrówka dla Ciebie:)
OdpowiedzUsuńja nie mam do tego zamiłowania ... ale powoli uczę się tej cierpliwości, skoro powiedziało sie już A teraz trzeba powiedzieć Be.
Usuńja też mam dni wredności ostatnio...;p
OdpowiedzUsuńwitaj w klubie!
Usuńteż bym poszła na jakiś kurs czy coś..
OdpowiedzUsuńale? brak czasu?
UsuńDobrze czasem zrobić coś innego, nietypowego. :)
OdpowiedzUsuńnie żałuje w zasadzie :)
UsuńOj i ja coś ostatnio gryzę ;)
OdpowiedzUsuńtaki okres jakiś :)
UsuńTy i wredna nie wierze?:-/
OdpowiedzUsuńa jednak! wogóle ostatnio jakaś taka nie do życia jestem
UsuńDlaczego co się dzieje?
Usuńteż chce isc na kurs, odskocznia od komputera i w domu i na zajeciach .. ciagle tylko programowanie i inne nie całkiem przyjemne rzeczy :)
OdpowiedzUsuń¦ mój blog
warto! poleecam :)
UsuńW takim razie życzę wielu pięknych kompozycji kwiatowych :)
OdpowiedzUsuńbardzo dziękuje :)
UsuńTwój chłopak musi postarać się o dużo kwiatów dla Ciebie, żebyś mogła doskonalić swoje nowe umiejętności. :)
OdpowiedzUsuńDzięki za życzenia. :) Od czasu do czasu tu zaglądam, a nie komentowałam ostatnio. Bassia
oj z tymi kwiatami może być ciężko bo nie należy do grona tych "romantyków" więc cieszę się,że w końcu się odważyłaś skomentować. pozdrawiam :)
Usuńpokaż nam na blogu swoje bukiety! :)
OdpowiedzUsuńwkrótce pokaże :)
Usuń