piątek, 11 maja 2012
I wtedy przyszedł maj...
Staram się być wyrozumiała.Za każdym razem jak wchodziłam na Onet brałam głęboki oddech i w myślach powtarzałam sobie:'dziś będzie lepiej,musi być' Ale jednak nie. Dni mijały jak oszalałe, a mnie trafiało, bo nie mogłam nawet przeczytać Waszych komentarzy. Wrr...mam nadzieję,że tu będzie mi dobrze, szybko się odnajdę, oczywiście z Waszą pomocą :) życzcie mi powodzenia.! :*
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Łączna liczba wyświetleń
Archiwum bloga
-
►
2019
(4)
- października (1)
- sierpnia (1)
- lipca (2)
-
►
2016
(24)
- grudnia (1)
- listopada (2)
- września (1)
- sierpnia (3)
- lipca (2)
- czerwca (1)
- maja (2)
- kwietnia (2)
- marca (6)
- lutego (2)
- stycznia (2)
-
►
2015
(62)
- grudnia (9)
- listopada (6)
- października (4)
- września (2)
- sierpnia (2)
- lipca (5)
- czerwca (3)
- maja (3)
- kwietnia (8)
- marca (9)
- lutego (7)
- stycznia (4)
-
►
2014
(62)
- grudnia (5)
- listopada (8)
- października (8)
- września (4)
- sierpnia (3)
- lipca (3)
- czerwca (5)
- maja (5)
- kwietnia (3)
- marca (8)
- lutego (7)
- stycznia (3)
Takie decyzje trzeba trzeba dopingować! Powodzenia :)
OdpowiedzUsuńdzięki dzięki :) tego mi trzeba :)
UsuńWięc jeszcze życzę zapału ;)
UsuńO! z nim to zawsze jest gorzej nie? :)
UsuńNiekiedy są zdecydowane braki xD
Usuńu mnie zdecydowanie jest ich więcej :D
UsuńOj dasz sobie radę, bo to o wiele lepszy serwis blogowy niż staroświecki onet;p
Usuńszkoda mi jedynie tych wszystkich spisanych postów :(
Usuń"Zbieraj wspomnienia, nie rzeczy materialne" ;)
Usuńwiadomo :) ale wiesz o co mi chodzi :)
UsuńJa już tego sie wyzbyłem, bo miałem czas, tyle serwisów blogowych odwiedziłem, że to masakra xD
Usuńhehe ;) nie powiem,że nie. lubisz zwiedzać.
UsuńChociaż cieszę się, że zanim "moda" przyszła to ja już to miejsce dawno odkryłem:D
Usuńno widzisz :) jaki zaszczyt Cię kopnął :D
UsuńCzemu zaszczyt?:>
Usuńbo Ty jako jedyny to odkryłeś :D
UsuńMa sie zadatki na pioniera :D
Usuńa jak! :D z tym trzeba się urodzić.
UsuńJa nie zamierzam się przenosić, zobaczymy co będzie dalje :)
OdpowiedzUsuńmasz chyba więcej cierpliwości jak ja :)
UsuńTutaj jest o wiele lepiej... a przynajmniej nie podnosi się ciśnienie, gdy próbujesz odpowiedzieć na komentarz :D
OdpowiedzUsuńdokładnie :) trochę ciężko się przestawić,ale myślę,że dam radę
UsuńDasz, ja dałam, to Ty tym bardziej sobie poradzisz :D
Usuńach ta wielka wiara w ludzi :)
UsuńNic mi nie przeszkadza, żeby w Ciebie nie wierzyć :)
Usuńoch! podbudowałaś mnie :)
UsuńWitamy serdecznie w nowym świecie :)
OdpowiedzUsuńmiło mi :)
UsuńAż musiałam przeczytać tytuł bloga kilka razy, tyle przeczeń w jednym zdaniu. ;p Ale chyba w gruncie rzeczy jest w tych słowach trochę prawdy. Pozdrawiam. ;)
OdpowiedzUsuńBassia
spodobał mi się stąd go umieściłam :)
Usuń;*
UsuńBo może nie miałam większych problemów z Onetem, a z otwarciem komentarzy na blogspocie czy odpowiedzeniem tu to tak niestety.
OdpowiedzUsuńJa właśnie tutaj nie mam problemów :)
UsuńCoraz więcej jest NAS tutaj na blogspocie:D
OdpowiedzUsuńto chyba dobrze? :)
Usuńwidzę, że nie tylko ja zmieniłam świat na inny. :)
OdpowiedzUsuńwszyscy tutaj ostatnio uciekają.
Pozdrawiam K.:)
sytuacja każdego do tego zmusza ;)
UsuńWeź wyłącz to hasło przy publikowaniu komentarza. Jest beznadziejne:D
OdpowiedzUsuńjuż powinno go nie być ;)
UsuńJednak przeniosłaś się .. Onet ma kogo drażnić jeszcze - ja zostanę :)Pzdr, Biedronka :)
OdpowiedzUsuńmi to nie przeszkadza ;) mam nadzieję,że Onet będzie wyrozumiały dla mnie i pozwoli mi czytać Twoje posty i komentować w jednym pakiecie
UsuńNa pewno będzie Ci tu dobrze:)Ja w Onecie miałam to samo- w końcu miarka się przebrała i przeprowadziłam się z blogiem tu:) Jestem bardzo zadowolona z tego kroku i mam nadzieję, że Ty będziesz również;) pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńmam ogromną nadzieje,że nie będę żałować. :)
UsuńNapewno sie odnajdziesz ja ci to mowie a jak cos nie bedziesz wiedziala zawsze ci pomoge :) super ze tutaj jestes a tak sie bronilas :*:)
OdpowiedzUsuńmyślę, że dam sobie radę :) dzięki :*
OdpowiedzUsuńHejka. Zaczyna czytać twego bloga i stwierdzam, że na pewno dasz sobie radę na bloggerze. Mnie Onet też przestał lubić, więc przeniosłem wszystko na Blogger'a, a tam po mnie nie został nawet ślad. Zapraszam do mnie.
OdpowiedzUsuńsuper! miło,że jesteś
OdpowiedzUsuń