Mówiłam Wam,że mam adoratora? Nie? No to nastąpił czas,aby o tym napisać.Jest Nim jedna "sztuka" z mieszkania.Od pewnego czasu zauważyłam te Jego uśmieszki,obcinanie wzrokiem mojej osoby czy też komplementy pod moim adresem.Nie zwracałam uwagi do czasu,gdy jego ręka znalazła się na mojej pupie.No to się wkurzyłam, po czym usłyszałam: "ale ale... nie mogłem się powstrzymać..." Już pomijam fakt,że moi pozostali współlokatorzy, brzydko mówiąc wykorzystują mnie, wysyłając do kolegi,abym poprosiła Go,żeby poszedł do sklepu - mi podobno nie odmawia.Nie potrafią się czasami powstrzymać od hasełek,jaki to M. jest zabujany we mnie.A ja w tym wszystkim się śmieję,bo nie odwzajemniam Jego słabości..Ostatnio mało nie spadłam z krzesła na wiadomość o tym,że podobno owy kolega wybiera się do dietetyka.Na marginesie mówiąc waży ponad 100kg i nie kryję się z tym,że ma słabość do słodyczy czy fast foodów.Chciałabym,aby sobie znalazł inny obiekt westchnień, bo czasami mnie to irytuję.
Wyobraźcie sobie jak musi być u nas wesoło,jak się wszyscy spotkamy przy jednym stole, co ostatnio zdarza się coraz rzadkiej.
Enjoy! :)
czwartek, 21 marca 2013
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Łączna liczba wyświetleń
Archiwum bloga
-
►
2019
(4)
- października (1)
- sierpnia (1)
- lipca (2)
-
►
2016
(24)
- grudnia (1)
- listopada (2)
- września (1)
- sierpnia (3)
- lipca (2)
- czerwca (1)
- maja (2)
- kwietnia (2)
- marca (6)
- lutego (2)
- stycznia (2)
-
►
2015
(62)
- grudnia (9)
- listopada (6)
- października (4)
- września (2)
- sierpnia (2)
- lipca (5)
- czerwca (3)
- maja (3)
- kwietnia (8)
- marca (9)
- lutego (7)
- stycznia (4)
-
►
2014
(62)
- grudnia (5)
- listopada (8)
- października (8)
- września (4)
- sierpnia (3)
- lipca (3)
- czerwca (5)
- maja (5)
- kwietnia (3)
- marca (8)
- lutego (7)
- stycznia (3)
Zabrakło mi w tym wszystkim wzmianka czy dostał w twarz czy nie;p
OdpowiedzUsuńnie :) jedynie porządny opieprz.
UsuńTo się zawiodłem^^
Usuńnie jestem taka brutalna :D
UsuńŁee, a taką ładną scenkę sobie w głowie ułożyłem ;p
Usuńza dużo filmów proszę Pana :D
UsuńZa dużo wyobraźni, bo raczej filmów gdzie są mocne liście w twarz nie oglądam;p
Usuńa to chyba,że :)
Usuń...oj wiem jakie, to uciążliwe. On do ciebie z miętą, ty do niego nic..
OdpowiedzUsuńdokładnie, czasami przesadza ze swoim zachowaniem
UsuńTo masz branie :P.
OdpowiedzUsuńDyskwalifikuje Go to, że waży ponad 100kg?:>
też, po za tym jego zachowanie, czasami jest ciężko z nim wysiedzieć.
UsuńMam nadzieję, że jednak zrozumie, że nie jesteś Nim zainteresowana i że najważniejszy dla Ciebie jest Twój Mężczyzna.
UsuńBo na pewno jest to irytujące...
Póki co wcale się na to nie zapowiada ale mam to w nosie :)
UsuńDobre podejście :P.
Usuń:)
Usuńech, nie cierpię uciążliwych adoratorów ;/ wkurwiające.
OdpowiedzUsuńja też ;/
Usuńw końcu mu się znudzi. zresztą, z takimi to trzeba prosto z mostu. powiedz mu, że jest żałosny i tyle.
Usuńchyba tak będę musiała zrobić :)
UsuńMimo wszystko przyjemnie jest być adorowaną, prawda? :)
OdpowiedzUsuńnie powiem,że nie, kilka razy zrobiło mi się miło :) ale z mojej strony nie będzie nic.
UsuńNie masz lekko, ale nie ma co się tym przejmować, może mu przejdzie ;)
OdpowiedzUsuńoby oby :)
UsuńW końcu jest kogo adorować :)
Usuńtaaa nie wiem kogo :D
UsuńAle ja wiem :)
Usuńhehe no no :D
UsuńNie marudź ja wiem swoje :)
Usuńtylko,że ja nie jestem zainteresowana tym Panem :)
UsuńWiem i daj mu to do zrozumienia
Usuńja nie umiem być taka wredna...
Usuńale ja nie mowie żeby być wredną, powiedz mu że masz chłopaka i żeby cie nie zaczepiał
Usuńa myślisz,że on o tym nie wie? poznał Go osobiście.
UsuńTo ja już nie wiem
Usuńczego nie wiesz? :)
UsuńCo masz zrobić, żeby dał ci spokój
Usuńcoś wymyśle :)
UsuńI dobrze :)
Usuń:*
UsuńHmm..no to chyba zdrowo go wzięło:D
OdpowiedzUsuńNie zwracaj uwagi, może mu się odmieni;)
ciągle to robię :) czasami jest przy tym kupa śmiechu.
UsuńNo ale przynajmniej jest zabawnie! :D
OdpowiedzUsuńtak tak prawie każdego dnia! :D
UsuńCzyż to nie jest piękne i cudowne? :)
Usuńnie zawsze :D
UsuńLabrava działach na gachów hahahahah xd i to wielkiej wagi xd
OdpowiedzUsuńdziałąsz*
OdpowiedzUsuńdaj spokój :D
Usuńhehe xd hormony buzują na wiosnę w chłopięciu;p
Usuńtaaa i tak od kilku miesięcy :D
Usuńuuu to poważna sprawa:D może mu się zmieni?;p
Usuńobyyy :D
UsuńRozumiem Cie też tak kiedyś miałam, ale kiedyś da spokój widząc / wiedząc, że jesteś zajęta
OdpowiedzUsuńprzy moim chłopaku zachowuje się zupełnie inaczej :)
UsuńBo się boji wychylać :P
UsuńMoże powinnaś z nim wprost porozmawiać to da spokój
Usuńchyba tak powinnam zrobić :)
UsuńA co on nie wie zes zajeta? A moze to dla niego wyzwanie? Nie trawie takich pustych gosci.
OdpowiedzUsuńwie, przy chłopaku zachowuje się zupełnie inaczej :)
UsuńA mowilas o tym swojemu chlopakowi?:)
Usuńmówiłam,śmieję się z tego,ale czasami Go to denerwuje.
UsuńNo nie dziwie sie, nikt normalny nie chcialby sie dzielic bliska osoba z kims innym. No chyba, ze sie jest moim bylym.
UsuńTwój były lubi się dzielić kimś bliskim?
UsuńMoze dlatego jest moim bylym. Bo mial w czterech literach moje uczucia i zawsze wazniejsze byly dla niego jego "pseudo kolezanki". A jak mu powiedzialam ze co mi sie nie podoba, to uslyszalam zebym kochanka sobie znalazla to bede zadowolona. Bo jemu sie nie chce starac. A na koniec i tak stwierdzil ze mi nigdy nie ufal i ze jego ptrzeby w tej chwili sa wazniejsze. Czytaj nawalic sie i zaczepiac panienki. Zastanawiam sie gdzie ja oczy mialam :/
Usuńwidocznie dobrze ukrywał swoją prawdziwą twarz :)
UsuńI dobrze, ze juz po wszystkim :) Czasami takie doswiadczenia sprowadzaja czlowieka na ziemie. Szkoda tylko ze poswiecilam mu sporo swojego czasu.
Usuńtak, najgorsza ta strata czasu ;/
UsuńNo to fajnie:)
OdpowiedzUsuńchyba dla Niego
UsuńNie wiem jak można doprowadzić się do takiej wagi.
OdpowiedzUsuńa widzisz można, jak się podjada na noc to są tego efekty
UsuńIgnorancja w tym wypadku jak najbardziej wskazana, zresztą sama wiesz :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Biedronka.
wiem wiem właśnie :)
UsuńA nie możesz z nim otwarcie porozmawiać i wprost powiedzieć, że ci to nie odpowiada? :) Bo na dłuższą metę mnie strasznie irytowałoby takie zachowanie.
OdpowiedzUsuńpewnie bym mogła, nie raz mu to mówiłam,ale do Niego to nie dociera
Usuń