niedziela, 23 lutego 2014
nie robię nic.
Jeszcze tydzień wolnego i nadejdzie pora spakowania walizki, laptopa i powrotu do studenckiego "apartamentu".Nie chcę mi się!Rozleniwiłam się.. a dobrze wiem,że praca mgr sama się nie napiszę.Póki co wysypiam się porządnie (bo wcale nie mały ze mnie śpioch) popijam co rano kawkę z mlekiem i co wieczór w miarę możliwości, wtulając się w moje kochane męskie ramię oglądam kolejny sezon "39 i pół". Nic w tej chwili do szczęścia mi nie potrzeba, chyba mam wszystko <3
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
i niech tak zostanie <3
OdpowiedzUsuńamen :)
Usuńno cóż, Ty masz jeszcze tydzień, a ja już zapierdzielam... na dzień dobry nie mam siły.
OdpowiedzUsuńżeby to już nigdy nie uciekło. :)
powolutku i mi się skończy, damy radę :)
Usuńdzięki dzięki
niby się skończy, ale zawsze to coś. ;) ano trzeba dać sobie radę, inaczej Cię zdepczą.
Usuń:*
oj a dobrze wiesz,że kto słabszy to jest podatny na "zdeptanie"
Usuńja to przerabiałam dwa, może trzy lata temu. najgorszy okres jaki miałam...
Usuńale to minęło...przynajmniej wiesz na kim możesz polegać, prawda? :)
Usuńowszem, minęło, ale pamiątki mam nadal.
Usuńsęk w tym, że to nie przez ludzi, na których mi zależało.
pamiątki będą zawsze ;)
Usuńw pamięci i na ciele zawsze zostają...
Usuńmam nadzieję,że jest więcej tych dobrych...
UsuńTo jeszcze całe 7 dni :) Wykorzystaj ten tydzień jak najlepiej i jeszcze nie myśl, o tym co Cię czeka później ;)
OdpowiedzUsuńno prawdę mówiąc 6, bo 7 to już tylko na podróż :) wykorzystam ile wlezie
UsuńAż cały dzień będziesz jechać? :)
Usuńtylko pół :) a może AŻ
UsuńA kierujesz autem czy pasażer/pociąg/autobus? Bo jak to drugie to możesz na maxa wykorzystać i poczytać książkę lub posłuchać ulubionej muzyki ;)
Usuńto drugie :) i tak właśnie robię :)
Usuńno to pięknie :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńpracę magisterską można napisać w tydzień i obronić się na 5, jestem na to żywym dowodem, więc bez paniki! XD
OdpowiedzUsuńi o taki przytulny spokój nieraz w życiu właśnie chodzi:)
w sumie to ja zawszę tak wszystko zostawiam na ostatnią chwilę a potem gonią mnie terminy :) może tym razem będzie inaczej :)
Usuńtego mi trzeba było :)
ja tak z reguł nie robię...tylko przy dwóch kierunkach jednocześnie, które ode mnie magisterki wymagały, nie mogłem się po prostu wyrobić XD
Usuńi cóż, zobaczymy. a jak nie to i tak w terminie pewnie się wyrobisz, jak większość ludzi:)
to jakie dwa kierunki robisz? ;-) czy tam zrobiłeś...jeśli mogę spytać
Usuńno tak, skończyłem dwa kierunki studiów, ochronę środowiska, ale wersję inżynierską ( bo w branży jest różnica, czy miało się licencjat, czy inżyniera, inne uprawnienia troszkę) ze specjalizacją ochrony i rekultywacji gleb i instrumentalistykę ze specjalnością skrzypce, na muzycznej, co łatwo można się domyślić:)
Usuńa ty co studiujesz właściwie?
no proszę, ambitnie ;-) z pewnością dużo nauki było ;) a ja studiuje resocjalizację i profilaktykę społeczną, oprócz tego robię kurs z florystyki ;-)
Usuńbo ja wiem czy ambitnie...aż tak właśnie dużo nie było kucia. za to było dużo śmiechu na terenówkach i działań muzycznych, które aż miło się wspomina:)
Usuńczyli coś, czego bym pewnie nigdy nie ogarnął jako studentXD i florystyka? o proszę, tu mnie zaskoczyłaś. skąd taki pomysł?:)
przynajmniej masz co wspominać ;) ee powiem Ci,że ja czasami też ledwo ogarniam xD florystyka to był jeden wielki spontan z mojej strony, lubię kwiatki,ale nie do takiego stopnia,żeby zagłębiać się w tworzeniu bukietów czy poznawać ich nazwy łacińskie.Tylko czasami przeklinam jedną kobietę w myślach jak bardziej przynudza, ale to nie ważne.Trzeba się kształcić :D
Usuńoj, mam, aż nadmiar wspomnień:) w tym dobrym sensie, oczywiście:)
Usuńa mi nazwy łacińskie najmniej by przeszkadzały, to język, w którym się do mnie mówiło nieraz w domu XD i cóż, zawsze ktoś przynudzający się znajdzie...po prostu, trzeba przetrwać:)
i to fakt. całe życie uczyć, byłoby najlepiej:)
no pewnie,że tak :D ee ale to o takie naukowe nazwy łacińskie chodzi nie takie powszechnie stosowane :D
Usuńspoko, miałem fitosocjologię, botanikę i ekofizjologię roślin- naukowe nazwy nie są mi obce XD
Usuńnawet nie mów, ciężko to zapamiętać ;)
Usuńaham, trudne słowa zawsze trudno zapamiętaćXD
Usuńach jak zazdroszczę Ci tego tygodnia wolnego;p
OdpowiedzUsuńoj wiem, Tobie też by się bardzo przydał :)
Usuńech noo.. bym leżała do góry tyłkiem i spała xd
Usuńmoże na weekendzie odpoczniesz :)
Usuń:))
OdpowiedzUsuńteż się do Ciebie uśmiecham :)
UsuńTak jest najpiękniej! ;)) Przynajmniej wrócisz do "apartamentu" bardziej wypoczęta i z dużym pokładem siły ;)
OdpowiedzUsuńalbo nie będę miała na nic siły, no i we wtorek przyszły startuję z zajęciami :) cieszę się, bo póki co poniedziałki wolne och jak miło :)
Usuńkażdy lubi lenistwo gorzej się bo tej sielance wziąć do roboty :P
OdpowiedzUsuńdokładnie tak :)
Usuńale dasz radę :)
Usuńmuszę ;)
UsuńNoo i tak ma być :))
OdpowiedzUsuńTeż bym tak chciała nic nie robić ;)
Usuńa ja chętnie bym się zamieniła :)
UsuńTo taki kop pozytywnej energii powinien dodać siły do pracy ;)
OdpowiedzUsuńno tak oczywiście, albo szybciej zatęsknie jak się może wydawać xD
UsuńTo opieprzaj się, póki się da. Potem przynajmniej nie będziesz sobie mówiła, że nie wykorzystałaś szansy ;)
Usuńaaa jeśli chodzi o leniuchowanie to wiesz, umiem to robić perfekcyjnie xD
UsuńNo to korzystaj póki możesz :)
OdpowiedzUsuńrobię co w mojej mocy :)
UsuńŚpij na zapas :p
OdpowiedzUsuńtak się nie da ;)
Usuńbłogie lenistwo :)
OdpowiedzUsuńciesz się i wróć na studia naładowana energią! :)
dziękuje! oby tak było
UsuńJa też niebawem "wracam" po przerwie międzysemestralnej, która była chyba najdłuższa w tej mojej "karierze". Takie mini wakacje w środku zimy.. Ja ostatnio odkryłam i obejrzałam wszystkie odcinki "Odlotowego ogrodu". A mgr jak nie ruszyłam, tak nie ruszam :P
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Biedronka
ooo to jakiś serial? :)
UsuńHm. no odcinkowy :P na ttv leci, ale ja oglądam w necie. Program o przemianie ogrodu. Wciągnęłam się, zresztą Maję w ogrodzie też lubię oglądać, ale tam pokazują już piękne ogrody i ludzi którzy raczej się na serio pasjonują.
UsuńTu link: http://player.pl/programy-online/odlotowy-ogrod-odcinki,1744/odcinek-7,dominik-vs-krolestwo-chwastow,S00E07,24973.html
o dziękuje :)
UsuńJa od dnia obrony też baaardzo odespałam, ale też nadrabiam siedzenie po nocach, co zresztą widać ;D
OdpowiedzUsuńa to ja o tej porze przekręcałam się na drugi bok :)
Usuńja zasnęłam o 4 :P
Usuńi co tyleeee robiłaś?
Usuńgrałam w Angry Birds i przeglądałam blogi :P i sms'owałam z P., bo pracuje na nocnej zmianie w tym tygodniu ;)
Usuńa Ty Ty! to miałaś zajęcie :D
Usuńo tak :P swoją drogą chyba musze przestać grać w te fejsbukowe gry, bo zawsze z 10 minut robią się 2 godziny :P
Usuńja już przestałam...a tu mi i tak zaproszenia wysyłają ;/
Usuńja chyba też kilka razy wysłałam ^^'
Usuńeee od Ciebie akurat chyba się skusiłam xD wtedy jeszcze grałam.
Usuńaaa :D mnie zarazili grą w te warzywka :D
Usuńtam co się sadzi i zbiera? weź! :D
Usuńnie nie nie:D w Farm Heroes Saga - taką układankę :P
Usuńooo to nie znam :)
Usuństrasznie mnie wciągnęło :P a najwięcej grałam przed egzaminami ^^'
Usuńdobra metoda na zabicie czasu ;)
UsuńOdpoczywaj, należy Ci się :)))
OdpowiedzUsuńTak trzymać :D
OdpowiedzUsuńrobię co mogę :D
UsuńCudowne jest takie błogie lenistwo z Ukochanym :))
OdpowiedzUsuńtak, nie narzekam :))
UsuńIm szybciej skończysz studia, pewnie tym szybciej takich dni będzie duuużo więcej ;)
Usuńnie nie wtedy bym chciała mieć dużo zajęć :)
UsuńWłaśnie, czego chcieć więcej? :) Zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńna obecną chwile sama nie wiem :) nie zazdrość też Cię to czeka :)
Usuń